Forum Debian Users Gang

@ bercik
1. Zwracam honor - mój babol/niewiedza :D
2. Chodziło mi o grafikę taką windowsowom - okienka, ikonki etc. O tym, że można grafike oglądać w konsoli pisałem przecież ;P Podobnie z filmami.
3. Fanatyzm ponad wszystko! ;) Oczywiście, że Xy ułatwiają/umilają niektóre rzeczy. Jednak jak ktoś siądzie na takiego skonfigurowanego Debiana czy jakieś *buntu to czego się nauczy? Nawet nie bedzie wiedział, że tutaj nie ma C:\system\, d:\programy etc... I więcej popsuje niż skorzysta - kilka dni(tygodni) z konsolą i pozna +/- "o co biega" - przynajmniej ja poznałem i nie próbowałem zapisywać pobieranych plików na /download/ bo "porządek na dysku musi byc" i nie głowiłem się po czorta tu tyle katalogów etc.

Wracając do głównego wątku - mi tam fluxbox się bardzo podoba - i to bez iDeska. Wszystko pod dwoma kliknięciami mychy dostepne etc i wygląd oryginalny. Do tego żaden matołek jak siądzie do mego kompa nic nie namota:
1. nie jest rootem ani nie zna hasła ;P
2. Zobaczy goły pulpit, brak ikon i menu START... I sopbie pójdzie kogoś innego maszynę psuć, hehe.

Obecnie korzystam z XFce - wczoraj debka zainstalowałem po przerwie długiej... Na razie brak czasu na konfigurację fluxa, ale na pewno go zapodam sobie - chociażby jako druga opcja :D I jeszcze jakieś KDE + CompizFusion żeby "zaszpanować" przed tymi, co to twierdzą, że Viśta(wio) jest najpiękniejsza, najszybsza i wogóle naj. No i żonka będzie mogła coś pośmigać i sie podszkolić w takim windopodobnym środowisku. We fluxie wogóle się nie łapie - kiedyś raz siadła i po 5 minutach próby odpalenia filmu zrezygnowała i komputera już nie ruszała :D

moja dziewczyna uważa, że flux ma wszystko co trzeba, bez pierdół. jakoś nie musiałem jej przekonywać. zrobiłem tak, żeby wszystko działało,  a ona tylko użytkuje.

fnmirk zaraz zassam grml i postawię w virtualboxie. o ile pamiętam Azhag to silnie zachwalał...
uaktuaniasz do Lenny....czyli to jest oparte na Etch?

Ostatnio edytowany przez parrotlarch (2008-05-01 12:38:13)

Czyli że jak niby... Mam debianka wywaliś i na tym grml pracować? o.O Czy to jest zwykły, normalny debian ale troszkę bardziej skonfigurowany niż "golas"?

zaraz by wywalał wszystko.
ja zaraz zapodam sobie tą wersję medium na virtualu.

tak sobie myślę ( w kontekście wątku o Siduxie), że grml jest kolejną extra metodą na instalację Sida. i grml oferuje fuuurę narzędzi,  w tym ciekawych konfiguratorów. no naprawdę fajny systemik.

misioooo napisał(-a):

nie potrafiłem pod fluxem znaleźć opcji do zmiany rozdziałki ekranu, a praca w 1600x1200 @ 17" nie za bardzo mi pasowała :D

xrandr -s 1024x768

(lub inna wartość)

misioooo napisał(-a):

Na razie muszę na debku jakoś ndiswrappera odpalić (w paczkach nie znalazłem, a kompilować nie umiem jeszcze) coby WiFi moje na USB działało (teraz na przetartym kabelku jadę :( ).

a jak ci powiem, że grml ma ndiswrappera w standardzie? ;) (podobnie jak moduły do różnych egzotycznych sieciówek)
jak jest w kartami TV nie wiem, ale programy do ich obsługi ma (przynajmniej pełna wersja) — więc prawdopodobnie i moduły są

misioooo napisał(-a):

Ale jak pisaliście - wygląda elegancko i oferuje sporo więcej niż CD1 z debianem ;)

a to tylko wersja "-medium", ciekawe co byś powiedział o standardowym wydaniu :)

Ostatnio edytowany przez azhag (2008-05-02 07:49:21)

davidoski napisał(-a):

No dobra, a powiedzcie jak odchudzić KDE, to znaczy żeby było tylko to co jest potrzebne do przeglądania dysku, odpalenia przeglądarki i K3b.
Zainstalowałem  koledze na starym kompie Debiana Etch z pełnym KDE i trochę się muli. On dużo nie korzysta z kompa, tylko maile, allegro, youtube i k3b. Jak mógłbym mu odchudzić to KDE?

Pozdrawiam

Heh, sam znalazłem odpowiedź na własne pytanie. Żeby wywalić metapakiet kde i zostawić tylko kde-core trzeba... nie uwierzycie:

aptitude remove kde

i po tej operacji jest usuwane tylko to co niepotrzebne (gry itp. głupotki) i zostaje samo kde-core.

Odpal może livecd i porównaj pliki konfiguracyjne z tymi na instalacji.