Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Witam.
Na wstępie zaznaczam że nie chodzi mi tutaj o żadne "nielegalne" substancje których nazw i tak wymienić nie mogę, bardziej o jakieś piguły lub inne środki dostępne w aptece. Nie wiem czy to pogoda która ostatnio panuje czy coś innego, ale mocna herbata czy nawet kawa już na mnie praktycznie nie działa i zaczynam przysypiać przed kompem w pracy stąd pytanie - może ktoś zna rozwiązanie takiego "problemu" ;] Przy okazji dopytam - czy ktoś testował jakieś "magnezy" i inne tego typu tablety odnośnie poprawy koncentracji i działania pamięci i uzyskał pozytywne efekty?
Z góry dzięki za info.
Offline
Ja polecam guaranę w sproszkowanej postaci, jedzona z jogurcikiem albo pita z kakao. Działa dłużej niż kawa, lepiej się przyswaja jest bardziej naturalna i tak nie szarpie jak kawa :)
Offline
Witaj,
Magnez w tabletkach piję dość często, ale ze względu na to iż trochę kawy piję ( która wypłukuje magnez z organizmu ) więc jest trochę lepiej bo także byłem jak kapeć do niedawna.
Jeśli chodzi o jakieś tabletki z apteki, to powiem tak - na mnie w ogóle nie działają. Kolega pisał pracę inż. i coś takiego zakupił stwierdzając, że jemu pomagały i czuł się lepiej. Kupiłem te same [ nazwy już nie pamiętam ] i totalnie NIC.
Inna moja recepta to sen. Dość późno chodzę spać a dziennie bywa, że siedzę przed kompem 16-18h. Jak raz/dwa dni w tygodniu odeśpię po 9h to wtedy się czuję jak 20latek :)
TIGER'y, Redbull'e w pracy stosowałem przed większym wysiłkiem fiz. i pomagały ale na bardzo krótki czas a potem to człowiek zjebany jak koń po western'ie ;)
Pozdrawiam
Offline
Bodymax plus - na mnie działa aż za dobrze, w razie czego radzę brać rano bo raz wziąłem koło 18 to nocka nieprzespana :-)
Offline
Herbata yerba mate z guaraną.
Offline
Ja polecam Yerba Mate :)
Dobrze wpływa na koncentrację, posiada kofeinę jak kawa ale dodatkowo zawiera dużo witamin i minerałów między innymi magnez, który kawa wypłukuje.
Najtrudniej to przestawić się na nowy smak ale potem to już smakuje :0
--edit
@lukaz1987
teoretycznie yerba mate to nie liście herbaty :)
Ostatnio edytowany przez bns (2013-03-12 09:08:20)
Offline
Kiedyś na Galileo był test najpopularniejszych wspomagaczy
kofeina
teina (herbata)
guarana
napoje typu "Burn"
Red Bull
i co się okazało ?
Wygrała mocno cukrzona kawa
drugie miejsce - słodzona herbata
trzecie - to te płyny co się mówi że fruwasz po nich.
Testy były robione na samochodowym torze przeszkód
Offline
Dobra yerba :)
Kumpela też dostała kiedyś od znajomego dentysty tabletkę tauryny... Nie spałą 2 noce, oczy jak monety ;P
Ostatnio edytowany przez P@blo (2013-03-12 10:50:05)
Offline
Ja polecam jednak magnez (np. Magnefar), pić więcej wody, jeść więcej owoców itp. Po kilku dniach jest różnica.
Szczególnie przy piciu większej ilości kawy bo wtedy go brakuje w organizmie.
Nie działa tak spektakularnie jak skrzydlate napoje, ale też daje radę i to przez dłuższy czas.
Jak chcesz dosyć szybkiego kopniaka to wtedy rożne czerwone byki.
One działają tylko chwilowo, no i to raczej syf jest ;)
Ostatnio edytowany przez yossarian (2013-03-12 11:07:33)
Offline
Magnez w postaci chelatu, inne po prostu wysikasz ;-)
Offline
Najprostsze są drogi proste. Gorzka czekolada i kakao słodzone.
Offline
Hmmm dzięki za info. Wiem że z tym działaniem różnych środków na różne osoby to równie bywa (ale masełko maślane wyszło ;] ), samemu gdy zaczynałem pić kawę (końcówka liceum przygotowania do matury), to po wypiciu jednej czarnej mogłem spokojnie siedzieć kilka godzin jak na speedzie, niestety dzisiaj organizm tak się przyswoił że nawet 2-3 nie pomagają, za to serducho chce wyskoczyć - czuję się sennie i do tego serce i łeb napierdziela.
Z kawy ostatnio zrezygnowałem na rzecz herbaty, ale i to przestaje powoli dawać rade... swoją drogą unikam cukry słodzę sacharyną - czy to może mieć wpływ na efektywność kawy/herbaty ?
Offline
pasqdnik napisał(-a):
Magnez w postaci chelatu, inne po prostu wysikasz ;-)
Czyli właśnie różne Magnefary z apteki.
Nie znam więcej nazw, ale powinno być tego więcej.
Offline
Chelamag, Olimp - więcej znać nie trzeba ;-)
Offline
kawa + krótki spacer.
Offline
Trin napisał(-a):
kawa + krótki spacer.
To by było zbyt proste ;) Szkoda serducha.
Huk napisał(-a):
samemu gdy zaczynałem pić kawę (końcówka liceum przygotowania do matury), to po wypiciu jednej czarnej mogłem spokojnie siedzieć kilka godzin jak na speedzie, niestety dzisiaj organizm tak się przyswoił że nawet 2-3 nie pomagają, za to serducho chce wyskoczyć - czuję się sennie i do tego serce i łeb napierdziela.
Ostatnio edytowany przez yossarian (2013-03-12 14:51:25)
Offline
Kawa. idąc za Cejrowskim piłem też kiedyś Yerba Mate. na dłuższą metę nie polecam. po kawie mam znacznie mniej dolegliwości żołądkowych. odnośnie yerby takie spostrzeżenia;
-polecam lekkie smaki a mocne działanie typu np. Cruz De Malta czerwona
-tykwa po czasie mi zapleśniała i używałem szklanki zwykłej
-bombilla - generalnie niklowe i jakieś gówniane omijać. (triple dobrze filtruje i fajnie wygląda).
-wysusza gardło.
a najlepiej dobre żywienie i jakiś sport.
Offline
Ja polecam uprawiać jakiś sport! Do tego regularne spanie i zdrowe odżywianie.
Offline
na mnie podziałało:
- odstawienie używek (kawa, mocna herbata, redbule i inne)
- pożądne wysypianie
I szczerze powiem, że dla mnie nie ma nic lepszego. Nie ma sensu brać jakiś gówien jeżeli nawet zarwało się kilka godzin snu jakiegoś dnia.
U mnie problem polega na tym, że bardzo lubię używki więc pozwalam sobie raz w tygodniu (piątek, sobota) na kawe (jak ona wtedy smakuje), czasami jakiegoś redbula i jest gicio.
Offline
Osobiście uważam, że w takich okresach jak późna zima, wczesna wiosna od stymulantów lepsze jest doprowadzenie organizmu do jako takiego stanu równowagi. Z tego najważniejsze jak jest możliwość to regularny sen (przynajmniej 7h), regularne posiłki, owoce. Zamiast owoców jak ktoś nie lubi suplementy witaminowe (tylko brać regularnie co najmniej 2-3 tygodnie odpowiednio do składu przed lub po posiłkach). Kawa czy mocna herbata to raczej wzmacniacze, za które się płaci w drugiej części dnia. Zwyczajnie w naszym klimacie początek roku to nie czas na mega aktywność to trzeba zwyczajnie przeczekać (łagodząc skutki).
Magnez i tego typu jednoskładnikowe suplementy to tylko wtedy jeśli faktycznie rozregulowaliśmy organizm i widać (czuć) tego efekty (tik na powiece, nerwobóle żeber, zajadki, nękające nas opryszczki itp)
Offline
Trin napisał(-a):
kawa + krótki spacer.
dziala skuteczne, ale nie mozna 5 razy dziennie wychodzic z pracy na 10-15 minutowy spacer ......
Jak mi sie zaczynaja problemy ze zmeczeniem to pije mnie kawy i mniej herbaty, zamiast tego pije wode czasem z sokiem. No i łykam magnez. Jak sie polepszy to przestaje :-).
Nie mozna pic za duzo bo sie wypłukuje minerały z organnizu. ALe jak to ktos wyzej napisał, troche sie poruszac + owoce. ( ja obecnie sie nie ruszam, wiec jem owoce ), pomarancze dobrze pobudzaja ( przynajmniej mnie ) no i banany sa tłuste i pozywne. Nasz układ trawienny lubi surowe wazywa / owoce wiec trzeba mu je dostarczac, dobrze zebys codziennie zjadł chociaz jabłko, pomarancze czy jakas inna surowa roslinke.
Od czasu do czasu pije wapno :-). Wtedy magnez wieczorem a wapń ranno :-).
Generalnie szybkie pobudzenie jakas chemia odbija sie zmeczeniem wieczorem.
Ostatnio edytowany przez gindek (2013-03-12 19:11:32)
Offline
Przed snem kilka razy (w kontekście: jedna szklanka na jeden wieczór) wypiłem herbatę z rumem - i dobrze spałem i dobrze dnia następnego się czułem. Przykładowo ja potrzebuję 9 godzin snu, ewentualnie 8 z kawałkiem - jak zejdę poniżej 8, to za dnia w szkole na prawie każdej lekcji przysypiam (pomijam te, na których śpię i te, na których rzeczywiście coś się robi - fizyka, matematyka, polski i większość zawodowych).
Po prostu kładź się wcześniej spać, nic więcej.
Offline
Herbata z miodem i cytryną. Dobrze jest pospacerować, trochę pogimnastykować się itp. No i w nocy spać !
A co do magnezu. Zanim zaczniesz brać to sobie zbadaj jego poziom, bo może po prostu masz go w nadmiarze. W laboratorium kilka złotych to kosztuje.
Offline
w pewnym wieku to juz nic nie pomaga, wez se urlop - pooddychaj swiezym powietrzem.
Offline