Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Mam taki dziwny problem z połączeniem z Sambą działającą jako podstawowy kontroler domeny. Udostępniam bazy danych dbf, gdy jeden użytkownik łączy się z bazą jest wszystko w porządku i bardzo szybko mu śmiga tak jak powinna ale gdy następny user zaczyna używać zasobów szybkość spada 15 razy, gdy następny i następny itd... się podłączy do bazy nic się nie zmienia prędkość nie spada tylko utrzymuje się na poziomi drugiego usera (czyli ok 15 sekund zanim odczyta dane, pierwszy odczytywał z szybkością 1 sekundy, zanim zaistniało kolejne połączenie i kolejni już mają 15 sekundowe czasy dostępu). I mam jeszcze jeden problem czasem gdy użytkownik próbuje zalogować się do domeny i wpisze poprawne hasło wywala mu że dostęp został zabroniony lub serwer jest niedostępny musi nawet 4 razy ponowić próbę zanim zostanie wpuszczony. Co ciekawsze takie problemy występują tylko u klientów Windows 98 SE mam jeszcze w sieci 3 Xp i tam nie ma problemu z logowaniem ani z szybkością na XP dostępy do baz trwają od 2 -3 sekund przy max obciążeniu sieci. Może ktoś z was wie jakie opcje samby ustawić by ten problem w sieci naprawić ?? I czy to wina złej konfiguracji Samby czy Windowsów (30 stanowisk w tym połowa świeżo po reinstalacji) ??
Offline
Mam taki dziwny problem z połączeniem z Sambą działającą jako podstawowy kontroler domeny. Udostępniam bazy danych dbf, gdy jeden użytkownik łączy się z bazą jest wszystko w porządku i bardzo szybko mu śmiga tak jak powinna ale gdy następny user zaczyna używać zasobów szybkość spada 15 razy, gdy następny i następny itd... się podłączy do bazy nic się nie zmienia prędkość nie spada tylko utrzymuje się na poziomi drugiego usera (czyli ok 15 sekund zanim odczyta dane, pierwszy odczytywał z szybkością 1 sekundy, zanim zaistniało kolejne połączenie i kolejni już mają 15 sekundowe czasy dostępu). I mam jeszcze jeden problem czasem gdy użytkownik próbuje zalogować się do domeny i wpisze poprawne hasło wywala mu że dostęp został zabroniony lub serwer jest niedostępny musi nawet 4 razy ponowić próbę zanim zostanie wpuszczony. Co ciekawsze takie problemy występują tylko u klientów Windows 98 SE mam jeszcze w sieci 3 Xp i tam nie ma problemu z logowaniem ani z szybkością na XP dostępy do baz trwają od 2 -3 sekund przy max obciążeniu sieci. Może ktoś z was wie jakie opcje samby ustawić by ten problem w sieci naprawić ?? I czy to wina złej konfiguracji Samby czy Windowsów (30 stanowisk w tym połowa świeżo po reinstalacji) ??
Pokaz smb.conf
Offline
[global] workgroup = firma logon drive = Z: add machine script = /usr/sbin/useradd -c Komputer -d /var/lib/nobody -s /bin/false %m$ wins support = yes os level = 200 domain logons = Yes domain master = Yes local master = Yes time server = yes netbios name = serwerdbf preferred master = Yes security = user update encrypted = No smb passwd file = /sserwer/hasla/smbpasswd unix password sync = no encrypt passwords = true null passwords = false passwd program = /usr/bin/passwd %u passwd chat debug = false passwd chat = *New*password* %nn *Retype*new*password* %nn *updating*done* logon script = %U.bat browseable = no socket options = TCP_NODELAY IPTOS_LOWDELAY SO_RCVBUF=16384 SO_SNDBUF=16384 read raw = yes write raw = yes getwd cache = yes dos filetimes = yes fake directory create times = yes create mask = 0777 directory mask = 0777 create mode = 0777 interfaces = eth0,localhost bind interfaces only = yes hosts deny = 192.168.1. hosts allow = 192.168.134. log level = 2 log file = /sserwer/logi/samba.log.%m max log size = 5000 debug timestamp = yes veto oplock files = /*.DBF/*.dbf/*.NTX/*.ntx/*.EXE/*.exe/ [private] admin users = administrator comment = Katalog Domowy valid users = %U guest ok = no path = /data/sserwer/sys/private/%U public = no writeable = yes read only = no printable = no browseable = no volume = %U write list = %U [netlogon] admin users = administrator valid users = @pracownicy path = /data/sserwer/logon guest ok = no read only = yes #udialy [bazy] admin users = administrator path = /data/sserwer/bazy writable = yes valid users = @pracownicy write list = @pracownicy [programy] admin users = administrator valid users = @pracownicy path = /data/sserwer/programy write list = administrator [txt] admin users = administrator path = /data/sserwer/txt valid users = @pracownicy write list = @pracownicy [SYS] admin users = administrator valid users = @pracownicy path = /data/sserwer/sys write list = @pracownicy [kadry] admin users = administrator path =/data/sserwer/kadryplace valid users = @pracownicy write list = @pracownicy [platnik] admin users = administrator path = /data/sserwer/platnik valid users = @pracownicy write list = @pracownicy [analizer] admin users = administrator path = /data/sserwer/analizer valid users = @pracownicy write list = @pracownicy
Offline
po pierwsze potestuj z:
veto oplock files = /*.DBF/*.dbf/*.NTX/*.ntx/*.EXE/*.exe/
zamiast tego daj oplocki na całych zasobach nie w globalu tylko w sekcjach
po drugie:
pobaw sie parametrami praw też w sekcjach
create mode =
directory mask=
force create mode=
force directory mode=
i sprawdź komendą testparm czy ci byków nie wywala
Offline
po pierwsze potestuj z:
veto oplock files = /*.DBF/*.dbf/*.NTX/*.ntx/*.EXE/*.exe/
zamiast tego daj oplocki na całych zasobach nie w globalu tylko w sekcjach
po drugie:
pobaw sie parametrami praw też w sekcjach
create mode =
directory mask=
force create mode=
force directory mode=
i sprawdź komendą testparm czy ci byków nie wywala
Kombinowałem już na wszystkie sposoby :/ testparm nic nie wywala niepożądanego nie mam pojęcia co jest nie tak, serwer jest dopakowany na 1256 RAM dyski ma SCSII 10000 i Xeonik, sieciówka serwera Broadcom 5703 10/100/1000. Pod netware to była żyleta na sambie zrobił się straszny muł, oplocki na samym początku miałem na udziałach porobione, i nic to nie zmieniło co do
veto oplock files =
to wywaliłem dzisiaj tą opcje całkowicie i nic, z resztą przekombinowałem ją na wszystkie możliwe sposoby już wcześniej. Co do parametrów praw to jak podam inne kombinacje niż te co są teraz to programy nie będą mogły sprawnie działać bo tworzą nowe pliki otwierają je modyfikują itd...
Podkręciłem bufory nadawcze i odbiorcze na :
SO_RCVBUF=65536 SO_SNDBUF=65536
i żadnego rezultatu.
zmniejszyłem rozmiary logów do 50.
dałem oplock = no, level2 oplocks = no
Nie wiem jak to możliwe ale ten sam system bazodanowy na Windows Server 2003 w innej podobnej firmie zasuwa jak burza, z tego co się zorientowałem to Samba ma podobno lepsze wydajności niż Winda 2003, albo ja czegoś nie dodałem do configu albo wersja Samby 3.0.26 jest z lekka spartolona.
Offline
A może to nie wina samby może coś z systemem. Sprawdzałeś hdparm? może dyski może karty?
Jak nic nie pomoże wyśle ci mój config na priwa
A sprawdzałęś logi samby czy nic nie sra?
Offline
W logach podejrzane tylko jedno mi się wydaje że coś o printcap ale przecież nie mam zainstalowanego print serwera na sambie, sprzęt jest na pewno wpożo był testowany na Nowelu i jak pisałem był jak żyleta. Wcześniej postawiłem taki serwerek na zwykłym kompie i też sie takie numery działy ale stwierdziłem że to wina kraty sieciowej. Przetestuję wszystko jeszcze raz. I w razie czego dam ten config.
Offline
A spróbuj przemapować dyski sieciowe pod 98...
Offline
Dyski mapowane są zawsze przy skrypcie logowania. To raczej nie to, jak napisał we wcześniejszym poście guzzi, to bedzie coś raczej z oplock'ami.
Offline