Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Moi drodzy pomożecie ? taaaak pomożemy :)
Mam kłopot z kompem u kumpla. Sparawa wygląda nieciekawie bo ojciec ciężko chory, a naprawa kompa dla dziewczynek pewnie trochę będzie kosztowała.
Wygląda to tak: włączam start - brak piku na płycie głównej, kontrolka HDD przez chwilę dość sporą się swieci tak jakby system się ładował, ale komp nie wstaje. Myślałem że to grafika, założyłem nową kartę - nic, założyłem nową pamięć - nic, odpiąłem urządzenia zewnętrzne - dalej nic, reset płyty - to samo. Do biosu się nie dostanie bo monitor czarny jak bobo.
Moje podejrzenia - procek lub płyta, czy macie jakieś inne pomysły ??
Offline
Zepsuty zasilacz też tak sie objawia. Najlepiej mieć do dyspozycji drugiego kompa i wsadzać do niego każdą część po kolei z popsutego, aż któraś unieruchomi dobrego kompa, wtedy wiadomo która jest wadliwa. Może czasochłonna metoda, ale daje efekty.
Offline