Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Witam
Mam problemy z policja (kontrola legalnosci odprogramowania itp) i niedlugo bede mial sprawe w sadzie..
Mam przyniesc im dysk ktory mialem sprawdzany na rozprawe sadowa ale jest pewien problem.. ja juz go dawno sformatowalem!:/ w momencie sprawdzania byl na nim WinXP SP2 i Mandriva 2005.. bylo tam od groma danych, instalek programow itp (na partycji z windowsem) ktore potrzebuje zeby z powrotem sie tam znalazly.. (bo moge miec nieciekawie..:/) dysk ten byl pare razy formatowany i zmieniane systemy plikow (suse na reiserfs pozniej proba instalowania freebsd a teraz debian z ext3 na roocie i reiser na home)..
pytanie: czy da sie odzyskac te dane ktore posiadalem na partycji winshita? chociaz czesciowo..
bardzo prosze o pomoc!
aha.. zapomnialbym dodac.. mam na to czas do 12 marca (13 marca mam rozprawe)
Pozdrawiam i dzieki z gory za odpowiedzi
Offline
tych danych już nie odzyskasz. równie dobrze można szukać króliczka który siedział tydzień temu na tym kamieniu.
Offline
to zes mnie pocieszyl....
nawet dd-rescue nic tu nie wskora?
Offline
hm no jeśli zakładałeś tam różne systemy plików to może być lipa. ze znanych i powszechnie dostępnych narzędzi to raczej pożytku nie będzie, ale są firmy, które się jakoby specjalizują w takiej działalności (gliniarze też dużo potrafią jeśli chcą). cenniki nie wyglądają zachęcająco, ale możesz spróbować.
wpisz w guglu 'odzyskiwanie danych'
Offline
wiem ze sa firmy od tego ale po 1) juz i tak kare musze zaplacic wiec nie stac mnie na ich uslugi 2) policjanci z mojego miasta.. uwierz ze niewiele potrafia:))
Offline
wgraj na szybko windę parę mptrójek warezów złap kilka wirusów podmień daty w logach i nikt się nie kapnie
Offline
policjanci z mojego miasta.. uwierz ze niewiele potrafia:))
to typowi polacy - potrafią więcej, niż im się chce ;)
jak u mnie wybuchła afera, jak to małolaty molestowały swoją małoletnią koleżankę, aż się ta wzięła i powiesiła, to w mediach straszny szum się zrobił i policja w kilka godzin odzyskała na komórce (!) skasowany plik z nagraniem wideo...
harry666t:
przyznam się, że nie bardzo jażę dlaczego, ale gościu stara się odzyskać te spiracone dane...
Offline
Czy to oznacza, że policja nie zrobiła obrazu dysku w celach dowodowych?
Offline
Mam przyniesc im dysk ktory mialem sprawdzany na rozprawe
zastanawia mnie, że nie zabezpieczyli tego dysku od razu... czy w tej chwili to nie powinien być ich problem? przecież (z tego co mi wiadomo) oskarżony (bo z kontekstu rozumiem że w takiej roli występujesz w sprawie) nie ma obowiązku zeznawać na swoją niekorzyść...
a jeśli już na prawdę musiszten dysk dostarczyć a nie masz jak danych odzyskać, to wybij szybę, wynieś kompa i zgłoś kradzież ;)
Offline
Czadman sprawa wyglada troszke inaczej.. to co bylo na dysku maja udokumentowane na papierze z podpisem moim.. dlatego ja sam tez sie dziwie po co mam koniecznie przynosic hdd skoro podpisalem sie pod tym co na nim jest i dobrowolnie poddalem karze..
Rychu: uwierz ze sieradzcy informatycy policyjni nie sa wybitni:) wycenili qmplowi do zaplaty za glupiego rara (scrakowanego badz co badz) na 200zl, oraz nigdy nie slyszeli o licencji freeware
poza tym i tak odj*bali ci z policji (w tym momencie maja przerabane u prokuratury) gdyz caly akt konfiskaty komputerow przebiegal nielegalnie..:
1) mieli zabrac TYLKO dyski a nie cale stacje (heh u mnie na samo slowo linux nie wiedzieli co robic i dzwonili do informatyka..)
2) nie zabezpieczyli komputerow przed urazami mechanicznymi (po prostu wzieli pod pache i wziuu..) ja podmienilem swoj dysk jak weszli do mnie i dalem spalony.. bratu sie nie udalo.. gdybyscie widzieli ich twarze jak probowali na ogledzinach odpalic moj stary komputer i dysku im nie widzialo.. jak powiedzialem ze mozliwe popsul sie w trakcie transportu (byl nie przykrecony..) w zyciu AZ TAK bialych ludzi nie widzialem:)
heh pieprzona policja.. niech sami siebie sprawdza o legalnosc oprogramowania a nie... heh;|
harry: albo zrobie wlasnie tak ze zrobie prowizorke i powrzucam lewego wina, progsy itp albo po prostu (jesli nie uda mi sie odzyskac) powiem ze myslalem iz po zakonczeniu sprawy moge juz robic z dyskiem co chce (skoro poddalem sie karze i podpisalem sie pod wykazem rzeczy na dysku..)
Offline
Zmiana systemu plików nie bardzo ma znaczenie, dane da się odzyskać, dopóki nie zostały nadpisane. Chociaż specjaliści potrafią to zrobić - być może nie odzyskają wszystkiego - nawet po kilkukrotnych pełnych formatowaniach i nadpisywaniu. Wiąże się to z tym, że ścieżki zapisywane na dysku nie są idealne, tzn. przy dwóch zapisach w tym samym miejscu może powstać małe odchylanie i właśnie z tych pozostałości i krawędzi można co nieco odczytać, jednak potrzebne jest do tego doskonale wyposażone laboratorium. Obiło mi się o uszy, że aby całkowicie usunąć wszystko, trzeba nadpisać dysk kilkanaście razy lub umieścić go w silnym polu magnetycznym - sposób najpewniejszy, ale dysk będzie wtedy całkowicie do niczego. Niemniej wracając do twojego przypadku - nie dowiesz się, dopóki nie odpalisz jakiegoś programu i nie spróbujesz ustawiając go na odpowiedni system plików.
Offline
Sorry za offtop:
Kodzik, z jakiej racji zabrali kompa w którym podmieniles dysk? Czy sprawdzali co na nim jest (przed twoją wymianą dysku)zanim go zabrali?
Czy oni poprostu ot tak weszli Ci na chate i posprawdzali kompa czy wynikło to na skutek jakiś innych problmów policją i tak przy okazji wzieli sie za kompy?
Offline
[offtop]
hmm, apropos "bezpiecznego" czyszczenia dysku, taka akcja chyba byłaby dobra?
cat /dev/urandom > /dev/hdb
kilka razy uruchomione pod rząd, of course najlepiej z innego dysku. jest chyba nawet takie narzędzie jak schred czy shred które robi coś podobnego ale nawet nie wiem jak się to pisze :P
[/offtop]
Offline
Sorry za offtop:
Kodzik, z jakiej racji zabrali kompa w którym podmieniles dysk? Czy sprawdzali co na nim jest (przed twoją wymianą dysku)zanim go zabrali?
Czy oni poprostu ot tak weszli Ci na chate i posprawdzali kompa czy wynikło to na skutek jakiś innych problmów policją i tak przy okazji wzieli sie za kompy?
Mialem tak inteligentnych policjantow ze weszli do mnie do pokoju.. powiedzieli "prosze odlaczyc komputery" i wyszli do duzego pokoju do mojego ojca.. no to ja zamknalem drzwi i podmienilem dysk :)) w tym drugim kompie nie dalo rady bo mialem tylko 1 spalony dysk;)
Weszli na chate ze swistkiem z prokuratury i zabierali komputery (juz tutaj popelnili blad bo mieli same dyski zabierac a nie cale stacje) sprawdzali dopiero na komendzie..
Nie mialem wczesniej problemow z policja a akcja byla nastawiona na sprawdzanie legalnosci udostepnianych danych na HUBie DC mojego lokalnego providera..
Offline
Ale moim zdaniem jak nie ma dowodu to nie ma sprawy. Jak ci udowodnią że miałeś coś tam nagranego. Weź dobrego adwokata i g... ci zrobią. Jak te palanty z policji nie zabrały dysku? To co oni chcą ci udowodnić? Że coś miałęś ale sąda ma im uwierzyć na słowo czy jak?
Idź się poradź prawnika bo na mój gust to oni nic nie mają na ciebie.
Offline
jak nie ma dowodu to nie ma sprawy
chyba tak nie do końca, bo:
to co bylo na dysku maja udokumentowane na papierze z podpisem moim
ale z drugiej strony pozostaje kwestia tego, jaką moc prawną ma taki podpis/oświadczenie...
Offline
guzzi tam wyzej miales napisane, ze podpisal papier na ktorym byl wydruk zawartosci dysku, wiec zgodzil sie z tym i teraz ma problem. Ja na jego miejscu w momencie wejscia policji wjeb... bym dysk przez okno albo wzial srubokret i scalil jedno z drugim (dysk i srub..) ;)
Co do odzyskania danych to wyzej juz jeden kolega popisal sie wiedza na ten temat.
Jezeli policjia nie zakazala ci uzywania dysku to moga se teraz sami przywracac te dane bo ty zrobiles to co ci sie podobalo ze swoim sprzetem.
pozdro
Offline
Co do odzyskania danych to wyzej juz jeden kolega popisal sie wiedza na ten temat.
Rozumiem, że chodzi o mnie. Jako że nie bardzo lubię określeń w stylu "popisał się", ponieważ w tym kontekście kojarzą mi się zdecydowanie źle, chcę sprostować. Sam kiedyś spotkałem się z sytuacją utraty danych, które trzeba było odzyskać, więc siłą rzeczy musiałem zainteresować się tym tematem. To, co napisałem w poprzedniej notce, wydało mi się na tyle interesujące, że uznałem iż warto się takimi ciekawostkami podzielić.
Offline
[offtop]
A tak cieszko jest odpalić jakiegoś szyfrowacza dysków??
dżizas, nie wiedziałem że shitowe filesystemy da sie szyfrować xD
ale do tyłu jestem kurde :/ a tak właściwie to po co, ten shit i tak wystarczająco wolno chodzi i kto by tam ważne dane trzymał.
Offline
ew mam mozliwosc oddania im spalonego dysku identycznego co moj :) mam taki na stanie.. ;)
Offline
ew mam mozliwosc oddania im spalonego dysku identycznego co moj :) mam taki na stanie.. ;)
<szatan> a oddaj :D </szatan>
Offline
juz raz im dalem taki dysk :>
Offline
a co wogole to ma znaczyc ze sobie weszli i sprawdzali dysk?? mieli nakaz ??? jesli mieli nakaz to czy mieli nakaz na dostanie hasla roota ??
a wogole to co to ma byc lol do mnie by weszli ja mam dysk z windowsem na podpietym kablu a linuksa ma na zainstalowanym i co mi zrobia wogole nie otworze drzwi co wylamia ?? udam ze mnie nie ma i tyle co ja mam karabin maszynowy czy nielegalna wersje windowsa bo zadne z moich legalnie zakupionych gier nie chodzi pod moim legalnym linuxem . powiem tak predzej ziemia zakwitnie niz bym wposcil policje do sprawdzania komputera lol
Offline
@marcusdavidus
po pierwsze już się wycfanili i chodzą z nakazem
po drugie - otworzysz, szkoda drzwi ;D
po trzecie - do szaraczków nie chodzą (może przypadkiem jak wpadnie prowider i na Twoim koncie będą duże transfery)
po czwarte - po co im hasło roota? - sam wiesz jaksię to robi
po piate - jak Cię nie będzie to zostawią wezwanie lub poszukają w szkole lub pracy i wyprowadzą w kajdankach (fajny widok :)
po piąte - ziemia już dawno zakwitła
Offline