Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Strony: 1
mam taką oto sytuację:
komp1 - winXP (ma modem)
komp2 - debian (ma modem)
komp3 - debian - modemu brak
wszystkie są spięte przez sieciówki i poprzez switch`a
więc się widzą i o ile winda czai że jeżeli jest połączenie modemowe to należy go w pierwszej kolejności używać, to z Debianem jest tak że uzywa chyba w pierwszym rzędzie najszybszego połączenia i problem zaczyna sie jak ktoś się na xp "dodzwoni" do neta to ja sobei na debianku na kompie musze przestawiać ustawienia karty sieciowej, a jak zrobić aby komp2 rozumial ze jak mam modem połączony to on ma "najwyższy priorytet" i przez niego się łączył a o ile tego modemu nie ma to żeby wówczas korzystał z bramy na eth1
zamotałem??
sorry, ale może ktos jest w stanie pomóc :)
z góry DZIĘKI :)
Offline
myślę myślę... i oto taki pomysł sobie mam na rozwiązanie problemu a mianowicie, w pliku
/etc/network/interfaces
opisać (własnie z tym mam troche problem, ale może się uda ;) ) urządzenie ppp0 (ale nie wiem czy mogę) które to modem tworzy po połaczeniu się i dac mu tam dla zdarzenia post-up "ręczne" przkonfigurowanie karty eth0 / eth1 i nib mogłoby być
od jutra na tydzień wyjeżdzam więc nie będe pewnie tutaj zaglądał
ale jak wróce to chetnie zobaczę czy ktoś coś praktycznego ma obczajone z tej tematyki ;)
ale fajnie - ja jeszcze modemu używam :]
Offline
Strony: 1