Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Wchodzę a to forum od dłuższego czasu i zamierzam w końcu wypróbować ten system operacyjny. Dziś wreszcie ściągnąłem obrazy płyt DVD Debiana 3.1r2, ale jeśli będę go instalować, to dopiero we wtorek, bo w poniedziałek zdaję jeszcze ostatni egzamin maturalny. (Ustny polski). To tyle co do OFF TOPIC ;D
Do rzeczy!!
Mam taki problem (czy raczej dylemat). Mój komputer składa się z następujących podzespołów:
Procesor: AMD Duron 1300 (wykrywa mi go jako AMD Athlon XP, ale to wina złego BIOSu, a zmienić go nie mogę, bo płyta główna jest firmy, która już nie istnieje)
Pamięć: 2x128MB SDRAM taktowane z częstotliwością 133MHz - czyli razem 256 ;)
Karta graficzna: nVidia gForce MX 440 64MB
Monitor: Samsung SyncMaster 193P+ (rozdzielczość 1280x1024)
Karta dźwiękowa: Creative SoundBlaster Audigy (no właśnie... jaka? na opakowaniu było napisane że jest to wersja Audigy SE, pod windowsem w Informacjach systemowych w programie TuneUp Utilities wykrywana jest jako Audigy v5.5 a pod linuxem jest wykrywana jako Audigy LS)
Mam jeszcze 160GB przestrzeni dyskowej i korzystam z neostrady przy pomocy modemu SpeedTouch330.
Pytanie pierwsze: Czy mój sprzęt sprosta wymaganiom Debiana?
- Dodam, że mniej więcej orientuję się w temacie Neostrada TP + Linux więc z obsługą neo nie będzie problemu (przynajmniej tak mi się wydaje). - Wiem, że pod innymi wersjami Linuxa są problemy z obsługą mojej karty dźwiękowej.
I pytanie drugie: Czy mam się przygotować na jakieś niemiłe niespodzianki?
Offline
moj kolega z pokoju obok odpalil Sarga na celeronie 650mhz + 290 sdr smiga mu wszystko ladnie nawet powiem czasem mu zazdroszcze ma lepsze uptime dodam ze uzywa KDE a jak wszyscy wiemy jest dosc zasobozerne ;-)
A niespodzianek zawsze sie trzeba spodziewac takie zycie jest ;-)
Offline
Chyba żartujesz :o
Na tym sprzęcie to będzie zap.... jak mały samochodzik
Offline
No dobra. To się cieszę. Ale...
Używałem wcześniej SuSE Linux 10.0 i jak włączyłem jakiś bardziej pamięciożerny program (np aMule) to po jakiś 30 minutach komputer mi się zawieszał i dlatego skończyła się moja przygoda z tym systemem ( a szkoda, bo przypadł mi do gustu). A używałem KDE, bo jakoś do Gnome nie mam przekonania.
Czy w Debianie też się mogę tego spodziewać?
Offline
jak juz pisalem spodziewac sie mozna wszytkiego ja dla przykladu lapie wiechy srednio raz na 3 dni albo czesciej a jest to spowodowane jakimis problemami z dyskiem chyba bo zazwyczaj wynika to z nadmiernego zapisywania na nim danych ;P
Problem wcale nie musi wynikac z samego systemu operacyjnego
A co do menadzerow to jest wiecej niz KDE ( ktorego uzywalem tydzien ) GNOME ( zawital u mnie az na miesiac ) masz jeszcze sporo sporo innych..
Offline
OK. W takim razie zainstaluję Debiana we wtorek, potestuję trochę i się zobaczy. :D
A swoją drobą... jak dla mnie, to instalator jest dość toporny i przestarzały, ale to tylko subiektywna opinia. Dla niektórych może to być zaleta ;|
Offline
Instalator jesr miodzio. Partycjowanie jest "brzydsze", ale o niebo łatwiejsze niż w Auroksie. Brzydsze wizualnie ;-).
A amule chyba jakieś lepsze, bo nie muli jak na SuSE , bo tam muli.
Offline
I watpie zeby wynikal z systemu, bo ja komputer srednio wylaczem/restartuje raz na dwa trzy tygodnie, do tego caly czas azureus chodzi i udostepniam cosik przez sambe wiec obciazony jest, ale jeszcze nigdy mi sie nie zawiesil(Debian oczywiscie).
Offline
instalator jest dość toporny i przestarzały
On nie jest ani toporny, ani tym bardziej przestarzaly. Wrecz przeciwnie: jest bardzo prosty, przejrzysty i przede wszystkim niesamowicie drobiazgowy, jesli jest to potrzebne. Jednakze jesli uwazasz, ze instalator powinien byc graficzny, to mam dla Ciebie dobra wiadomosc: Etch bedzie posiadal mozliwosc uruchomienia graficznego instalatora, a wersja Etch+1 najprawdopodobniej bedzie posiadala graficzny instalator jako domyslny. Poczytaj ten temat:
http://lists.debian.org/debian-boot/2006/05/msg00503.html
Offline
hihihi... ty się martwisz ;]
ja mam Debiana na:
celeron 333 mHz
ram 96 MB
grafika: riva tnt2 64 pro cośtam
muzyka: soundblaster 128
i bryka aż miło :D (nawet KDE da się uruchomić, inna sprawa jak owe KDE chodzi ;])
tak więc powtórzmy jeszcze: TAK, PACJENT BĘDZIE ŻYŁ.
_______________
Dopisek:
co do instalatora - obecny jest mistrzostwem świata. toporność? po nim inne graficzne instalatory są toporne :)
Offline
Osobiscie uwazam ze ten instalator co jest jest super. Moze sie wydawac ze jest toporny ale to tylko zludzenie co znika po pierwszej instalacji. Dzielenie partycji tez nie jest skomplikowane, tylko trzeba wiedziec czego sie chce.
Offline
jak juz pisalem spodziewac sie mozna wszytkiego ja dla przykladu lapie wiechy srednio raz na 3 dni albo czesciej a jest to spowodowane jakimis problemami z dyskiem chyba bo zazwyczaj wynika to z nadmiernego zapisywania na nim danych ;P
Problem wcale nie musi wynikac z samego systemu operacyjnego
A przyglądałeś się napięciom z zasilacza? Szczególnie 12V? Zauważ, że dysk wiesza się pod obciążeniem(12V spada poniżej wartości ktytycznej?) Ale to to taki offtopic. Na wyżej wymienionym kompie Debian będzie śmigał, a instalator, cóż, napierwszy rzut oka wydaje się toporny, ale gdy ostatnio instalowałem siostrze Ubuntu (a toto ma taki sam instalator) to z góry wiedziałem, że instalator zrobi dokładnie to co ja chce ;) Innymi słowy lepszy być nie może.
Offline
A czego można chcieć więcej od instalatora? Jest najlepszy jaki widziałem. Bez wizualnych wodotrysków ( w Auroksie były wyświetlane reklamy), ale jest bardzo dobry i szybki.
Offline
AgayKhan napisał:
Instalator jesr miodzio. Partycjowanie jest "brzydsze", ale o niebo łatwiejsze niż w Auroksie. Brzydsze wizualnie ;-).
No dobrze. Ale mój dysk twardy, na którym mam partycje systemowe jest podzielony w następujący sposób:
6GB - NTFS (Windows XP Pro SP2) Podstawowy
24GB - FAT32 (Dokumenty i takie tam) Logiczny
6GB - Linux Ext3 (Na Debiana) Logiczny
1,4GB - LinuxSWAP Logiczny
Czy jeśli dam podczas partycjonowania, opcję OMIŃ czy jakoś tak, to do zainstalowania Debiana zostanie użyta doyślnie istniejąca partycja Ext3, a reszta zostanie zamontowana automatycznie, czy mam to jakoś wszystko ręcznie ustawiać?
Offline
1. Przy ustawianiu partycji, będziesz miał mozliwość - punkt montowania, czy uzyć, jak użyc, etc - czytaj opisy opcji.
2. 512MB na swap to max
3. Osobny dysk na /home, na / wystarczy 3GB
4. Polecam Reisera jako system plików.
Offline
1. Pod windowsem mam dysk D jako moje dokumenty. Czy jeśli przy instalacji zaznaczę go jako /home, to nie utracę żadnych danych?
2. Czy jeśli podczas instalacji pozostawię partycje jako 'nie używaj', to czy będę one niewidoczne w systemie?
2.a Jeśli tak, to jak będę chciał podpiąć jakiś nowy dysk do komputera, to czy będę musiał się z tym pomęczyć, czy automatycznie mi go wykryje?
3. A co z partycją NFTS? Będzie ona niewidoczna? Pod np Mandrivą wiem, że ona jest widoczna i można ją przeglądać, ale nie można na niej zapisywać.
Offline
1. Pod windowsem mam dysk D jako moje dokumenty. Czy jeśli przy instalacji zaznaczę go jako /home, to nie utracę żadnych danych?
2. Czy jeśli podczas instalacji pozostawię partycje jako 'nie używaj', to czy będę one niewidoczne w systemie?
2.a Jeśli tak, to jak będę chciał podpiąć jakiś nowy dysk do komputera, to czy będę musiał się z tym pomęczyć, czy automatycznie mi go wykryje?
3. A co z partycją NFTS? Będzie ona niewidoczna? Pod np Mandrivą wiem, że ona jest widoczna i można ją przeglądać, ale nie można na niej zapisywać.
Ad1. nie utracisz danych
Ad.2 zawsze potem możesz zrobić aby były widoczne
Ad2a. system go wykryje, ale nie podmontuje. Musisz to zrobić sam (żaden problem)
Ad.3. Tak jak w Mandrivie - widoczny, dostępny do odczytu. Co do zpisu - ja zapisuję ale tylko małe pliki typu dokument txt, zdjęcie. Jak chciałem zapisać film to mi się tablica partycji rozjechała i straciłęm spoooro danych
Online
trzeba pamiętać, że zapis na ntfs jest ciągle w fazie testowej
ja zapisuje nawet duże pliki i nie mam problemów, ale zobaczy sie na jak długo;)
Offline
a jak chcę ustawić przy instalacji, żeby partycja NTFS była widoczna, to jak to mam zrobić?
Na co mam zamienić 'nie używaj', żeby mi jej nie sformatowało ?
Offline
a jak chcę ustawić przy instalacji, żeby partycja NTFS była widoczna, to jak to mam zrobić?
Na co mam zamienić 'nie używaj', żeby mi jej nie sformatowało ?
no nie pamietam dokładnie, ale z poziomu instalacji ntfs'a chyba nie ruszysz
poza tym najbezpieczniej dodać później linijkę w /etc/fstab w postaci np.
/dev/hdXX /media/ntfs ntfs umask=022 0 0
umask=022 jak chcesz do odczytu i zapisu dla userów, ale to niebezpieczne
hdXX - part. ntfs
/media/ntfs - punkt montowania
Offline
Więc tak...
Jak już wcześniej opisałe, to jest mój HDD:
6GB - NTFS (Windows XP Pro SP2) Podstawowy
24GB - FAT32 (Dokumenty i takie tam) Logiczny
6GB - Linux Ext3 (Na Debiana) Logiczny
1,4GB - LinuxSWAP Logiczny
Podczas partycjonowania NTFSa nie ruszałem (zostawiłem 'nie używaj').
FAT32 24GB zaznaczyłem punkt montowania na /windows/d
6GB Ext3 dałem na formatuj i użyj jako ReiserfFS czy jakoś tak i punkt montowania zanaczyłem jako główny "/"
a SWAP od początku był skazany na format.
Dałem dalej, wszystko zaczęło iść, wskaźnik się przesuwał, aż tu nagle na 40% się zatrzymał. Przez 20 minut czekałem na jakikolwiek postęp, ale takowego nie było. :(
Czy zrobiłem coś nie tak ?
Offline
Pod alt+f2 masz konsole, alt+f3 i alt+f4 rózne logi. Przegladnij je.
Offline
OK. Zainstaowałem Debiana. Podłączyłem tylko partycję SWAP i Ext3 jako "/".
1. Podczas wyboru sterowników do grafiki nie wiedziałem co wybrać. Mam kartę gForce MX440 64MB na chipsecie Chaintech'a.
Domyślnie miałem zaznaczone 'visa' czy jakoś tak i to właśnie wybrałem, bo nie wiedziałem co wybrać. jeśli miałem wybrać coś innego, to proszę o podpowiedź.
Kliknąłem dalej. Przy ustawieniu odświeżania włączyłem tryb zaawansowany, ale po tym jak go uruchomiłem, przypomniałem sobie, że nie pamiętam dokładnych parametrów odświeżania. Chciałem wrócić i wybrać MEDIUM, ale już się nie dało. Nie ma zakładki WSTECZ, a jak kliknąłem na ESC to instalacja poszła dalej. (W tym momencie się zakręciłem, ale nie przerwałem instalacji).
2. Jak się skończyło, wszystko było OK, ale... do wyboru mam tylko odświeżanie 73Hz a maksymalna rozdzielczość to 800x600 (szczegół, że mam 19-calowy monitor ;/ ). W dodatku obraz mam bardzo rozmyty.
- W związku z tym, czy można jakoś zwiększyć rozdzielczość do 1280x1024 i zmienić odświeżanie na 60Hz (domyślne dla monitora) lub 72Hz (maksymalne odświeżanie obsługiwane przez monitor - przynajmniej według sterowników dla monitora pod Windows'a) ?
3. W menu KDE nie mam polskich czcionek np. zamiast 'Właściowści ekranu' mam W€a[ciow[ci ekranu' czy coś w tym stylu.
I jak mam to zmienić ?
Offline
Ad1. Dla nvidii przewidziany jest driver "nv", ale dobrym pomysłem jest zainstalowanie firmowych sterowników nvidii.
Ad2. Wyedytuj plik konfiguracyjny xów, albo odpal
dpkg-reconfigure xserver-xorg (albo xserver-xfree86)
i ustaw poprawnie tego szpeja.
Ad3. Zainstaluj polskie czcionki. Na przykład msttfcorefonts, ttf-dejavu, ttf-freefont, ttf-gentium, etc. Niektóre mogą się znajdowac w działach contrib i/lub non-free repozytoriów.
Offline
Lorenzo napisał:
Ad1. Dla nvidii przewidziany jest driver "nv", ale dobrym pomysłem jest zainstalowanie firmowych sterowników nvidii.
"nv" mówisz ?? OK. A co do tych firmowych sterowników, to skąd ja mam je wziąć?
Dodam, że pod Windowsa instaluję drivery sprzed 3 lat, bo te nowsze sprawiaję, że marne filmy nie chodzą płynnie, nie wspominając już o grach. I dlatego nie wiem, czy mogę instalować sterowniki ze strony nVidii, bo zakładam, że są tam tylko te najświeższe.
A edycja plików konfiguracyjnych... wybacz, ale to dla mnie jeszcze magia. I zakładam, że każdy początkujący tak miał i każdy musiał przez to przejść.
Offline