Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
hi
tak mnie naszlo pytanie o tresci "filozoficznej" ktory format jest lepszy? To tak dla zgryzliwosci ;) a bardziej na powaznie - jakie sa powazne roznice miedzy tymi formatami, ktory jest lepszy pod wzgledem oferowanych mozliwosci etc chetnie bym poczytal taki opis tyczacy sie debow jaki zrobil hoppke o rpmach macie cos takiego?
Offline
poważniejszych różnic chyba nie ma? tu i tam są gotowe binaria spakowane bzipem i pozałączanymi sumami MD5. różnic można się doszukiwać w plikach opisujących taki pakiet...
podobna się również wydaje polityka zarządzania pakietami - zależności itp, ale jak to w szczegółach wygląda to naprawdę nie pamiętam, bo mandaryny nie używam od jakich 3 lat :P
w slacku i we freebsd jest to jeszcze coś innego (.tgz - cholernie mylące!) ale wydaje mi się że jest to w sumie coś podobnego do debów czy rpmów.
i pomyśleć, że jeszcze jakieś kilkanaście lat temu jak ludzie stawiali linuksa, to przynosili sobie wiadro kawy, worek chleba, zamykali się w pokoju na 2 dni i kompilowali wszystko ze źródeł... a pierwsze distro mieściły się na kilkudziesięciu dyskietkach, hehe
Offline
różnice między rpm a deb ?
są i to spore - poczytajcie
http://www.linux.com.pl/debian/Swiat_Debiana_nr2.html
Offline
oj, ten artykuł był chyba napisany przez fanatycznego debianowca i jest cholernie jednostronny. autor z góry musiał założyć, że debian rulez :D
Offline
Rychu, poczytałem sobie teksty tego pana i muszę powiedzieć, że jest bardzo zaawansowanym debianowcem. Niemniej znając temat z jednej strony (od strony DEB-ów) w miarę obiektywnie to opisał. Nie napisał przecież, że RPM-y to barachło, a jedynie, że ich starsza wersja jest gorsza. Do tego napisał wprost, że RPM-y wersji 4.xx mają możliwości praktycznie takie same jak DEB-y, ale nie są tak dopracowane przez twórców.
PS. Nie krytykuj tego człowieka - jest on developerem Debiana od czasów, kiedy "drewniak" był wersją unstable.
Offline
ja nie dawno przesiadłem się z mdk na debiana i uważam że deby są lepsze
na mandarynie często gęsto się zdarzało ze po sciagnięciu 60 mb danych i początku instalacji wyskakiwał bład że brak mi pakietu
ne debianie nigdy tak nie miałem :)
Offline
adamos to co napisałeś to jest coś ciutke innego :)
Jeżeli na Debianie będziesz instalował pakiet przez dpkg -i , a będzie brakowało mu jakiegoś innego pakietu to na pewno krzyknie tak samo. Po prostu w Debianie korzystasz z apta który dba o zależności i sam ściąga potrzebne pakiety. Mandaryna tego nie miała.
Dlatego apt ist rulez :)
Offline
z tego co wiem
urpmi nazwa_pakietu
załatwia zależności bez problemu
Offline
Powiem tylko, że uzywałem takich dystrybucji Mandrake, Yoper, Fedora i teraz Debian. Debian najbardziej przypadł mi do gustu min dzieki debom z którymi jest najmniej (a praktycznie nie ma wcale) problemów.
Offline