Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Witam.
Czy mozecie mi wytlumaczyc, czym to sie od siebie rozni? Na googlach szukalem, ale nie dostalem odpowiedzi.
I takie pytanko. Obecnie mam stable, jezeli chce sobie przejsc na unstable to wystarczy ze sobie wpisze do sources.list unstable i juz moge sobie instalowac, co tylko mi sie podoba?
Pozdro i dzieki za helpa
Offline
wystarczy wpisać w google debian
http://www.debian.org/releases/
co do przejścia po zmianie w sources wydaj komende
apt-get update
a potem dopiero
apt-get dist-upgrade
Offline
wystarczy wpisać w google debian
http://www.debian.org/releases/
co do przejścia po zmianie w sources wydaj komende
Kod:
apt-get updatea potem dopiero
Kod:
apt-get dist-upgrade
Czyli rozumiem, ze jezeli sobie zmienilem na unstable,a wczesniej mialem stable i nie zrobielem dist-upgradu to moze mi sie cos spier.... ?
Bo prawde mowiac juz mi sie cos skopalo :P Mialem Exima4 i sobie zainstalowalem postfixa i wszystko zdechlo, brakuje jakiejs biblioteki i pelno problemow z zaleznosciami :/
Czy to wlasnie moze byc przyczyna?
Pozdro
Offline
Czy to wlasnie moze byc przyczyna?
Tak
Offline
Jeśli chodzi o różnice:
Stable - ma nie najświeższe pakiety ale raczej nie powinno być w nim błędów typu złe zależności itp.
Testing - ma nie najstarsze ale i nie najnowsze wersje pakietów i z zależnościami też raczej nie powinno być kłopotów może czasem bo to wersja testowa
Unstable - często ma błędy z zależnościami itp. ale ma najświeższe pakiety i często jest aktualizowany
Dlatego mogłeś mieć błędy z zależnościami :)
Ja polecam własną kompilacje nowszych pakietów albo wersje testing jak chcesz mieć w miare nowsze albo poszukać np. w google "jakiśpakiet for debian" i powinno być nowsze niż w repo
albo jak chcesz to w pliku /etc/apt/sources.list dopisz taką linijke:
deb http://www.backports.org/debian/ sarge-backports main
Czadman ją poleca więc powinna być dobra :)
Offline
Stable - ma nie najświeższe pakiety ale raczej nie powinno być w nim błędów typu złe zależności itp.
Testing - ma nie najstarsze ale i nie najnowsze wersje pakietów i z zależnościami też raczej nie powinno być kłopotów może czasem bo to wersja testowa
Unstable - często ma błędy z zależnościami itp. ale ma najświeższe pakiety i często jest aktualizowany
Wyciete przez admina
Stable ma stare wersje pakietów (przypominam ze Debian wychodzi tak średnio raz w roku w wersje stable, ostatnio byl 10 miesiecy temu Sarge)
Testing to w miare aktualne wydanie, choc wiele pakietów jest jeszcze w fazie testów, jesli jakis pakiet przejdzie pomyślnie wersje testowe to wtedy jest zamrażany i po pewnym czasie z zamrożonych pakietów wychodzi wersja Stable.
Unstable najnowsze wersje pakietów, praktycznie wszystko w wersjach niestabilnych.
Jeśli robisz apt-get dist-upgrade to praktycznie zawsze wychodzą blędy zależności.
Po aktualizacji sources.list konieczna jest komenda apt-get update.
deb http://www.backports.org/debian/ sarge-backports main
Czadman ją poleca więc powinna być dobra :)
Backports to skompilowane pod wersje stable pakiety z wersji testing.
W pliku sources.list moze byc wpisana tylko jedna wersja dystrybucji, mieszanie dystrybucji to juz inna parafia.
Pokaz nam co pokazuje
apt-get -f install
Wyciete przez admina
Lite-on wykazal juz znaczna poprawe a wec prosze sie go nie czepiac, jesli z niewedzy kogos wprowadzi w blad to prosze go sprostowac a nie wyjedzac na niego
BiExi
Offline
Stable - ma nie najświeższe pakiety ale raczej nie powinno być w nim błędów typu złe zależności itp.
Testing - ma nie najstarsze ale i nie najnowsze wersje pakietów i z zależnościami też raczej nie powinno być kłopotów może czasem bo to wersja testowa
Unstable - często ma błędy z zależnościami itp. ale ma najświeższe pakiety i często jest aktualizowanyWyciete przez admina
Przecież napisałem to samo co ty... przeczytaj dokładnie
Offline
Unstable najnowsze wersje pakietów, praktycznie wszystko w wersjach niestabilnych.
Do unstable nie wchodzą niestabilne wersje programów, z tego powodu, że wędrują one po jakimś czasie do testing, a stamdąd gdy przyjdzie czas do stable. Drzewo unstable służy do rozwoju pakietów i dystrybucji, a nie do testowania niestabilnych wersji programów (od tego jest experimental).
Unsable nie zawiera (z reguły) programów wydanych jako wersje devel, z wyjątkami (to te odstępstwa) programów uznanych za stabilne. Nazwa unstable dotyczy raczej błędów w samych pakietach, głównie zależności i innych.
Offline
Jeszce uwaga do BaB'a i networking'a, do dist-upgrade lepiej używaż aptitude i to z unstable. Tzn. jeśli przechodzisz z stable do unstable to po zmianie wpisów w /etc/apt/sources.list:
# apt-get update apt-get install aptitude
I dopiero po poprawnej aktualizacji aptitude'a można:
# aptitude dist-upgrade
Robiąc tak, mniej naważasz się na poważne problemy z zależnościami (z regóły starsze wersje aptitude - o apt-get nawet nie wspominając - gorzej sobie radzą).
Offline
Cześć. Jestem Ubunciarzem póki co, ale denerwuje mnie sposób ich aktualizacji systemu (nie zawsze nowe wersje są OK, nie dawno robiłem wręcz łupgrade). Chcę mieć stabilny system bez przygód. Nie dla religii, nie dla grzebania w nim, ale do pracy, do której przydają się najnowsze rozwiązania software'owe.
Mam do Was pytania:
1) Co lepiej - Testing Czy Unstable? Dodam, że bez x'ów jestem niewidomy.
2) Unstable ma wersje pakietów (sprawdzałem np. OO) jak najnowsze Ubuntu... Można by się skusić, że Unstable to takie Ubuntu jeśli chodzi o stabilność zatem powinno być podobnie... Mam rację? Dodam, że na Ubuntu NIGDY nie miałem problemów zmuszających mnie do grzebania w konsoli z tej przyczyny.
3) Jaka jest generalnie czasowa obsuwa Testing do Unstable? Ile czasu zazwyczaj taki OO czy inny potrzebuje, by zdać owe testy?
Offline
Myślę o stabilizacji i rozważam mepisa. Właśnie testuję Mepisa 7.0-rc2. Poważnie rozważam instalację tej dystrubucji. Oparta na debianie, Konkretnie baza całej dystrybucji oparta na debianie 4.0 etch, ale z najnowszymi wersjami najpopularniejszych pakietów utrzymywanych przez deweloperów Mepisa. Celem nowej wersji - 7.0 jest solidna stabilna baza (debian etch) oraz nowe wersje wielu popularnych aplikacji, czego w etchu brakuje, przy jednoczesnym zachowaniu możliwości instalacji etchowych pakietów. Dodatkowy cel to możlowość upgrade mepisa do nowej wersji, co wcześniej było trudne.
Polecam ściągnięcie potestowanie cd live. :)
Edit:
Hehe. Zainstalowałem sobie mepisa 7.0-rc2. No i wyszło na to, że mam etcha z wszelkimi nowościami - nowe kde, amarok, digikam, firefox, openofice, stery nvidii i inne. :)
Generalnie, to chyba można bezpiecznie sobie podłączyć repo najnowszego mepisa do stabilnego debiana. :)
I nawet aparat mi montuje. :)
Tak jak myślałem. Instalacja kde 3.5.8 z repo mepisa przeszła na etchu zupełnie gładko. Jak ktoś lubi kde to polecam. :)
Ostatnio edytowany przez czadman (2007-12-10 09:59:48)
Offline
czadman, zgłosiłbym, że spamujesz, ale Tyś admin, więc co ja mam robić?! Odpowiedz proszę na pytanie, a nie zmieniaj temat...
Zobaczyłem, że w testing nadal chomikuje się openoffice.org (2.2.1-10), podczas gdy w i w Unstable i Ubuntu 7.10 i Windows jest już 2.3.coś
Byłbym wdzięczny za wyjaśnienia. Dzięki.
Offline
Ja spamuję? :) Gdybym za każdym razem pisał nowy post, to zgodzę się, spamowałbym. Ale tak nie robię. Poza tym pisałem na temat. :)
Odp:
$ apt-show-versions -a openoffice.org
openoffice.org purge ok not-installed
openoffice.org 2.2.1-9~bpo40+1 etch
openoffice.org 1:2.3.0-4mepis1 unknown
Mam etcha (stabilny system), a w nim nowinki. Takie jest założenie wersji 7.0 mepisa.
Pakiet schodzi do testing po 10 dniach, jeśli spełnione zostaną jakieś tam warunki, min. brak krytycznych błędów itp.
Dodam jeszcze, że testing i unstable to systemy z przygodami. Jeśli chcesz ich uniknąć to nie polecam.
Ostatnio edytowany przez czadman (2007-12-10 12:13:49)
Offline
czadman napisał(-a):
Pakiet schodzi do testing po 10 dniach
ostatnio jak się rozglądałem po packages.qa.debian.org to karencja wynosiła 5 dni
albo niedawno zmienili, albo akurat trafiałem na pakiety, którym ze względu na wagę/pewność/cokolwiek zmniejszyli (wesnoth, glibc i coś jeszcze)
Offline
ha, czyli teoretycznie 10 dni, a jak widać i pół roku może być... pamiętam kiedyś wersję programu GRASS (GISowski program a'la Arcview po Okienka) miał obsuwę conajmniej 1,5 roku (ale nie jestem pewien czy nie używałem wtedy Stable)...
Chociaż taki OO to nie jedna paczka, bo jest tego trochę, łącznie z językami...
Stable sobie na pewno daruję, tam jest wersja OO 2.0 co dla mnie trochę mija się z celem. Jestem użytkownikiem desktopowym (laptopowym ;) )tylko...
Offline
iwo, powiedz mi, ale tak szczerze - jaka jest różnica między OO.o v2.0 - a najnowszą ?????? Co Ci to da ??
Offline
Bodzio napisał(-a):
iwo, powiedz mi, ale tak szczerze - jaka jest różnica między OO.o v2.0 - a najnowszą ?????? Co Ci to da ??
Bardzo proste pytanie, bardzo prosta odpowiedź.
Na tamtym miałem mnóstwo różnych kwiatków, typu przerobiona czcionka, odjechane marginesy itp rzeczy.
Teraz jest tego DUŻO mniej. Nie dawno przerabiałem prezentację na .ppt i coś na worda. Co prawda, bez rzadnych ruchomych pierdół, ale jednak czuć różnicę.
Cały czas czekam, aż zniknie straszydło przy zapisywaniu na format M$, że coś może być spaprane. Wiem, że najpierw M$ musi pod groźbą kolejnych 500 mln euro tudzież innych nakazów zdradzić parę szczegółów (lub pozwolić na stosowanie jakichś "funkcji"), by było ok z przekonwertowaniem, ale jest coraz lepiej, ale ciągle za mało. Za każdym razem gdy komuś instaluję OO, najpierw tłumaczę jak się przerabia do PDFa i tłumaczę o co chodzi → męczy mnie ta powtarzalność.
Offline
Gdybyś robił 20 takich prezentacji miesięcznie to zgoda, ale jeśli robisz jedną na 3 lata to można to zrobić na windowsie. To taki szalony ciąg do najnowszego kernela, do najnowszego pakietu, bez patrzenia czy działa, i...... czy dobrze działa. Byle mieć najnowsze.
Offline
A swoją drogą to wkleję domyślne source.list mepisa - tak dla pełni obrazu. :)
# See sources.list(5) for more information # This file should be edited through synaptic # MEPIS improvements, overrides and updates--the MEPIS magic deb ftp://ftp.mepis.com/mepis/ mepis-7.0 main deb http://ftp.debian.org/debian/ stable main contrib non-free # deb http://www.backports.org/debian etch-backports main contrib non-free # deb-src http://ftp.debian.org/debian/ stable main contrib non-free deb-src http://ftp.pl.debian.org/debian/ sid main contrib non-free deb http://security.debian.org/ stable/updates main contrib non-free deb http://volatile.debian.org/debian-volatile etch/volatile main contrib non-free # Some Debian Multimedia software might be illegal in some jurisdictions # deb http://www.debian-multimedia.org stable main # The VirtualBox non-free binary edition # deb http://www.virtualbox.org/debian etch non-free
Offline
czadman napisał(-a):
http://volatile.debian.org/
no proszę, czego to człowiek się nie dowie przy okazji
Offline
azhag napisał(-a):
czadman napisał(-a):
http://volatile.debian.org/
no proszę, czego to człowiek się nie dowie przy okazji
Tylko polskie tłumaczenie raczej nie oddaje istoty tego projektu, wręcz przeciwnie.
Głównym celem projektu volatile (ang. zwiewny, zmienny) jest umożliwienie administratorom aktualizowania systemów w wygodny, spójny sposób, aby można było bez przeszkód używać dystrybucji unstable, a nawet jej wybranych pakietów.
Raczej chodzi o to aby nie trzeba było korzystać z unstable i jej niedogodności. :)
Offline
czadman stawiałeś mepisa, czy na etchu zrobiłeś dist-upgrade? długo już tego używasz? przyznam, że szczerze mnie to zaciekawiło. jednak najpierw chcę porządnie wyniuchać, bo u mnie lenny to poligon i mam dla niego niewiele litości, a w etchu staram się nie kombinować i zachować jego esencję, żeby zawsze mieć jakiś działający system. Lenny z reguły jest bomba, ale zdarzają mu się wpadki, że aż wstyd. samego mepisa kiedyś testowałem i zły nie jest, ale zapodaje mi na dzień dobry 80% rzeczy, których nie używam....a takie repo dla etcha no no.
z drugiej strony przeglądałem pobieżnie repo mepisa i nie wiem czy jest sens (używam fluxa i 98% aplikacji w gtk).
Ostatnio edytowany przez parrotlarch (2007-12-18 12:05:49)
Offline
parrotlarch napisał(-a):
czadman stawiałeś mepisa, czy na etchu zrobiłeś dist-upgrade? długo już tego używasz? przyznam, że szczerze mnie to zaciekawiło. jednak najpierw chcę porządnie wyniuchać, bo u mnie lenny to poligon i mam dla niego niewiele litości, a w etchu staram się nie kombinować i zachować jego esencję, żeby zawsze mieć jakiś działający system. Lenny z reguły jest bomba, ale zdarzają mu się wpadki, że aż wstyd. samego mepisa kiedyś testowałem i zły nie jest, ale zapodaje mi na dzień dobry 80% rzeczy, których nie używam....a takie repo dla etcha no no.
z drugiej strony przeglądałem pobieżnie repo mepisa i nie wiem czy jest sens (używam fluxa i 98% aplikacji w gtk).
Jedno i drugie (stawiałem od postaw i aktualizowałem etcha). Napisałem wyżej, że jak ktoś lubi kde to polecam.
Offline