Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Jo programisci cza mi patenta na pewien motyw. Wsza pascoodna doprowadzila do tego ze n auczelni musze jechac pod winda i klepie w TC (dosowy c++), ale jak se zrodelka w domu na g++ proboje kompilowac to sporo bledow wychodzi (zwlaszcza z zalanczaniem bibliotek). Jak pogodzic te 2 dzidajstwa? Bo mnie qrwica trafi jak mi przyjdzie jeszcze TC w wine konfigurowac (nie kce mi sie)
Offline
stary ja przez tą szkołę to muszę po pół dnia w shicie siedzieć. wine nie trawi żadnego z programów do symulowania obwodów i lipa... i jeszcze kobieta z cyfrówki się krzywiła że sprawozdania piszę w OO.org i żebym pisał w gównianym wordzie, bo jej nie wystarczą wydrukowane tylko jeszcze koniecznie chce mieć pliki, gdyż ludzie strasznie dużo przekrętów robią. no ale to akurat załatwia crossover :)
Offline
taa kombinu7j ile sie da a i tak nic z tego nie wyjdzie. jak nie kijem to marchewka
Offline
stary ja przez tą szkołę to muszę po pół dnia w shicie siedzieć. wine nie trawi żadnego z programów do symulowania obwodów i lipa... i jeszcze kobieta z cyfrówki się krzywiła że sprawozdania piszę w OO.org i żebym pisał w gównianym wordzie, bo jej nie wystarczą wydrukowane tylko jeszcze koniecznie chce mieć pliki, gdyż ludzie strasznie dużo przekrętów robią. no ale to akurat załatwia crossover :)
rychu - a ty wiesz że możesz pisać narmalnie w OO ?? Potem robisz taki myk - plik -> zapisz jako -> typ pliku -> Microsoft Word 97/2000/XP (.doc)
I już masz piękny docowski dokument
Offline
a myślisz, że nie próbowałem? jeśli chodzi o 'czysty' tekst to wszystko gicior, ale w dych dokumentach większość treści to tabele i rysunki. no więc jak to się w ten sposób zapisze to się robi taka kaszana że głowa mała, i poprawianie tego jest bardziej pracochłonne niż napisanie tego w wordzie od nowa. generalnie lipa :[
Offline
To oddawaj prace w postaci PDF'a
to też przerobiłem. doszedłem nawet do tego, że na kompach w laboratorium zaczęły pojawiać się pakiety biurowe OpenOffice.org :D
ale pani dr i tak koniecznie chce zobaczyć dokumenty worda. koniec, kropka.
Offline
To niestety masz Rychu dużo racji. Ja często w robocie dostaję do wypełnienia pliki w accesie, i nie interesuje nikogo czy mam offica czy nie . Lub czy mam legalnego czy pirata.
Bill Brama przyjechał do premiera i ministerstwa dostały systemy operacyjne i pakiety biurowe za darmoche, a teren musi bulić lub piratować.
Swoją drogą CrossOver jest super - do kumpla Limanowej przyszli na kontrolę panowie z BSA. Kazali się odsunąć od kompa i go włączyli - no i zobaczyli Fedorke, podziękowali i poszli szukać dalej. A Janusz miał pod CrossOver prawie wszystko i na dokłądkę winde na osobnej partycji :)
Offline
ale pani dr i tak koniecznie chce zobaczyć dokumenty worda. koniec, kropka.
Powiedz tej Pani niech se je naru... :)
Zapytaj sie gdzie jest taki przepis aby to byl koniecznie M$ word ? a jak chce to jej daj dokument word, z OO konwert na doc a jak on bedzie wygladac po zmianie to juz inna beczka ale bedzie doc :)
Offline
Bill Brama
Pratchett rządzi!
Zapytaj sie gdzie jest taki przepis aby to byl koniecznie M$ word ?
niestety dziekan zarządził taki format, wisi taki tam papier z dużą ilością pieczątek w gablotce. w sumie cała reszta na to leje, w czym piszesz, bo nie pytają cię o żadne pliki. dajesz gościowi druknięte sprawozdanie i hugo, nikt nie wnika. tylko ta jedna pani. no cóż, jakoś to przecierpię. w sumie sporo już przed tym wordem przesiedziałem, ale i tak go nie trawię. :S
aha! w ogóle to gościu z fizy wręcz nie przyjmuje sprawozdań zrobionych na kompie. ale to akurat można zrozumieć: kiedy ludzie zrobili taką chamówę, że szli do następnego roku i brali całymi płytami sprawozdania z laborek i tak oddawali zmieniając tylko imię i nazwisko.
Offline
niestety dziekan zarządził taki format, wisi taki tam papier z dużą ilością pieczątek w gablotce
A dal jakies uzasadnienie ? zapytaj dziekana kto zaplaci za orginal M$ worda ? bo nie masza tyle kasy a piractwa nie wspierasz ;) a jak Ci zaproponuje, ze da kopie to pozwiemy go do sadu :) powiedz tylko slowo a zrobie dym, ze dziekan ma jakies lewe interesy z M$ :)
Offline
dziekan ma to dupie :-|}<////>
uczelnia jest eksterytorialna, gliniarze czy jacyś śmieszni urzędnicy mogą wejść na jej teren tylko i wyłącznie za zezwoleniem rektora i tylko w ściśle ustalonym celu. policji gospodarczej, która chce grzebać w jego kompach raczej nie wpuści.
przynajmniej tak mi się wydaje. w każdym razie kiedyś mieliśmy mieć koło z maty, ale je odwołano, bo był bombowy telefon :P no i gliny czekały przed bramą na pisemne zezwolenie rektora, że mogą wejść.
a co to tego zarządzenia, to może jeszcze tam wisi. w niedzielę bedę w budzie to zrobię foto.
Offline
Witam.. ot tak ogolnie trzeba sie przywitac... by nie bylo ze jakis cichy sie tu pojawil...
rychu to w jakiej Ty jestes szkole ?? ja tez z gdanska chetnie bym odwiedzil ;-) co do szkol to ja wsz... niestety coraz gorzej sie tam robi z roku na rok ;-)
Witam.. ot tak ogolnie trzeba sie przywitac... by nie bylo ze jakis cichy sie tu pojawil...
rychu to w jakiej Ty jestes szkole ?? ja tez z gdanska chetnie bym odwiedzil ;-) co do szkol to ja wsz... niestety coraz gorzej sie tam robi z roku na rok ;-)
omg.. zapomnialem sie zalogowac :P
Offline
niestety coraz gorzej sie tam robi z roku na rok ;-)
święta prawda. im głębiej w las tym więcej drzew. a chodzę tu: http://www.am.gdynia.pl/we/
update:
byłem w budzie, ale tego śmiesznego zarządzenia w gablocie koło dziekanatu już nie było :( szkoda, bo naprawdę zdrowo można było się uśmiać.
Offline
Ale fajnie, praktyki na morzu, zabawy w piratów. A macie swoją papuge która przylatuje na ramie i krzyczy "Poli wants Cake" i regulaminowe haki zamiast ręki? :D
Offline
tak, na kierunkach pływających (nawigacja, mechana, elektryk) są miesięczne praktyki morskie w lipcu. wchodzisz na dar młodzieży, horyzont czy inny obóz pracy i bujasz torbę. piratów na bałtyku od paru wieków już nie ma, ale zachodnie wybrzeże afryki i filipiny, to coś by się jeszcze znalazło. papug też nie ma, ale za to mamy w budzie wydział administracji ;)
---
tu chyba należy się wyjaśnienie: szkoła jest mundurowa. znaczy, mundurów nie noszą zaoczni i od jakiegoś czasu pierwszaki (przy ~70% odrzucie na pierwszym roku wydaje się to sensowne) - no i oczywista tak zwani 'admini', czyli wydział adminiastracji, bo niewiele ma toto wspólnego z marynarką handlową czy jakąkolwiek. jako że w większości są to dziewuchy i studia generalnie są lajtowe, człowiek - przyzwyczajony do wodoku tych granatowych mundurków - po wejściu na wydział administracji ma wrażenie, że znalazł się na jakiejś cholernej rewii mody; kolorowo tu, a pstrokato, aż w oczy razi: zupałnie jak XP... skojażenie z papugami jest chyba na miejscu?
Offline
niestety dziekan zarządził taki format, wisi taki tam papier z dużą ilością pieczątek w gablotce
A dal jakies uzasadnienie ? zapytaj dziekana kto zaplaci za orginal M$ worda ? bo nie masza tyle kasy a piractwa nie wspierasz ;) a jak Ci zaproponuje, ze da kopie to pozwiemy go do sadu :) powiedz tylko slowo a zrobie dym, ze dziekan ma jakies lewe interesy z M$ :)
no nie jest tak prosto. moga miec licencje uniwersytecka czy jakos tak. czyli pakiety microshita dla studentow dostepne legalnie, ale tylko na uzytek spraw zwiazanych z uczelnia. tak jest przynajmniej na politechnice warszawskiej. a wtedy ich nie ruszysz i moga sobie nakazac zeby robic w wordzie.
ps. a jak chcesz jeszze bardziej ja rozzlosic zapodaj jej kiedys sprawozdanie w latex'u. :)
Offline
hej, fajna myśl! wprawdzie texa nie znam, ale z wrodzonej wredoty byłbym w stanie trochę przysiąść... chociaż przedmiot z tą kobietą już się w zasadzie kończy, niestety ;)
Offline
mam właśnie takie pytanie:
Czy istnieje jakis edytor (bo ja zielony jeszcze jestem) coś na wzór winshitowych/dosowych eytorow c++/pascal, żebym jak pisal program mogłbym go odrazu sprawdzic tzn tak jak w windzie tam COMPILE - RUN i smiga (albo error :p ). Mam "Projektankt KDevelop ale tam przy kompilowaniu wysypuje się i do tego żeby program sprawdzić to trzeba go zainstalować (?) . Czy istanieje jakis edytor c++ gdzie można zrobic skompilować i sprawdzic czy dziala ??
z góry thx za odpowiedź
Offline
gcc - na jednej konsoli piszesz w czymkolwiek źrodlo, na drugiej dajesz polecenie gcc nazwa_zrodla.c -o nazwa_wyjsciowa i standardowo odpalas ./nazwa_wyjsciowa, na dwoch oknach mozna pracowac a kompilacja jak nie ma dymu trwa niezauwazalny fragment czasu, ja tak w c pisze i jestem z tego rozwiazania zadowolony
Offline
Pisze program w KWrite zapisywalem go kompilowałem i działało :]
Pare dni temu przy zapisywaniu wyświetla się komunikat żeby zmienic kodowanie na UTF-8 lub UTF-16 bo nie będzie mógł zachować unikalnych znaków, no to przy zapisywaniu zmieniam ale braknie polskich znaków :/
Czy zna ktos sposób jak sobie z tym poradzić ??
Offline