Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Cześć.
Kolega mnie poprosił o pomoc, i niestety poległem.
Jest sobie jakaś płytka z intelem i kartą sieciową. Trzeba na tym zainstalować albo debiana bez iksów, albo ubuntu server.
Problem jest taki, że koleś jest niewidomy, zna jako tako zarówno windę, jak i linuksa, ale nie przeskoczy "wybierz coś tam co się wyświetla na monitorze".
Jakiś pomysł?
O ile wiem dźwięk tam da się podłączyć (kolega nie posługuje się brajlem czyli to odpada)
Offline
Napiszę od instalacji ze speech-em, by czegoś nie ominąć, zdaję sobie sprawę że ta forma instalacji prawdopodobnie była próbowana, ale od czegoś trzeba wyjść.
1. Instalacja ze speech-em (klawisz s), czy zaawansowanymi opcjami (klawisz a -> s -> x), przy czym podał bym mu pierwszy wybór, na przykład język polski to 54 (później opcje domyślne, są właściwym wyborem), by nie musiał słuchać tego przebijania się przez wszystkie języki.
2. Jak jest publiczny adres IP, to można uruchomić ssh prosto z instalatora Debiana, może tam jest ktoś kto ustawi to (będzie ładniejszy instalator), lub na skróty dla niewidomych a -> s -> x ->6 ->11, reszta domyślnie, hasło i można się łączyć "ssh installer@adres" i dalszą instalacje zrobisz za niego.
3. Lub przygotować instalator z serwerem ssh, z gotowymi ustawieniami i mu zainstalować system.
4. Lub jakieś Debian livecd, uruchomić serwer ssh na nim, i zainstalować system, można debootstrap-em.
5. Jak nie ma publicznego, to VPN u nas, a dla niego przygotować live do automatycznego połączenia z naszym VPN, reszta podobnie.
6. Takie sobie, czytać do końca. Livecd i uruchomić jakiś VNC (przy braku publicznego skorzystać w ostateczności z teamviewer lub podobnej usługi z własnym publicznym ip, jak są problemy z uruchamianiem zrobić live z automatycznie startującym VNC) i instalować z GUI (Debian 10 live ma już ładny instalator Calamares). Uwaga, ten instalator z livecd nie ma opcji wyboru jak normalny instalator, by zainstalować na przykład tylko jakiś serwer, ale zawsze to łatwiej coś odinstalować/wyłączyć xserwer dla niewidomego. Jakaś opcja to jest, a zawsze można i na live/VNC skorzystać z debootstrap-a i instalować tylko to co nam jest potrzebne.
7. Zrobić uproszczony instalator ze speech-em, lub pełną automatyczną instalacje.
8. Zrobić live system ze wszystkim, cały serwer, który się zainstaluje/zreplikuje na dysk twardy.
9. Słabe, ale istnieje. Jest jeszcze takie coś, przesłać dysk kurierem, zainstalować i odesłać. Jak dysk HDD, a nie SSD, bo ryzyko większe że może ulec zniszczeniu.
Chyba tyle, coś się da wybrać. Rzecz w tym, co jest dostępne (np. adres publiczny), a co chce zrobić (czy sam instalować, czy z pomocą).
Ostatnio edytowany przez jawojx (2020-02-02 23:16:05)
Offline
A, trochę nie o to chodzi. Kolega potrafiłby chyba sobie samodzielnie zainstalować debiana przez ssh, tylko jak przygotować instalator żeby się można do niego dostać? Trochę niespecjalnie mam techniczne możliwości sprawdzenia... a to by była zdaje się najprostsza możliwość.
Offline
Jeśli masz dostęp do jakiejś maszyny na llinuxie z "zewnętrznym" adresem IP to najłatwiej było by spreparować instalator tak by po rebocie zestawił tunel ssh. Rozumie że nie jesteście w jednej podsieci, tylko tutaj nie wiem jak rozwiązać problem z kluczami. Chyba że kolega będzie mógł uruchomić prosty skrypt w bashu i wpisać hasło wymagane do wymiany kluczy.
Offline
No właśnie - jak spreparować instalator?
Wyobrażam sobie taką sytuację (jako kolega):
Mam pena z instalką Debiana (lub Ubuntu Server).
Wtykam go sobie do kompa (z Linuksem) i robię jakąś magię z dodaniem czegoś tam gdzieś tam.
Wtykam to do docelowej maszyny. Uruchamia mi się system, łączy się z miejscowym wifi albo innym ethernetem, z ustalonym wcześniej IP (wewnętrznym).
Łączę się z tym czymś po ssh (obojętnie, czy z linuksowego terminala czy windowsowego putty).
Wydaję jakieś magiczne polecenie (bo na mojej maszynie działa przecież screenreader).
Zgłasza się instalator w jakimś tekstowym trybie, instaluję sobie system na docelowej maszynie, zrobione.
Pytanie: co z tą magią?
Kurde, żeby to był RPi to już dawno byłoby gotowe :(
Offline
Dwa pytania bo nie wiem, czy dobrze to rozumiem:
Czy Ty to będziesz instalował po ssh a kolega ma tylko wpiąć pena do portu i wystartować komputer?
Czy to musi być Debian albo coś debianopodobnego?
Ostatnio edytowany przez skullman (2020-02-03 17:16:49)
Offline
No przecież nie ja - ja sobie mogę podpiąć monitor. To ma zrobić kolega. Samodzielnie. Czy to w końcu jasne?
Powiem inaczej: masz płytę, podpięty dysk, a jedyny sposób komunikacji ze światem to gniazdko rj. Nie masz monitora ani klawiatury. Jak to, wciórności, zrobić?
Offline
Offline
No - mam nadzieję że tyle wystarczy. Kolega dostał link do wątku, mam nadzieję że to w końcu zrobi :)
Offline
ethanak napisał(-a):
A, trochę nie o to chodzi. Kolega potrafiłby chyba sobie samodzielnie zainstalować debiana przez ssh, tylko jak przygotować instalator żeby się można do niego dostać? Trochę niespecjalnie mam techniczne możliwości sprawdzenia... a to by była zdaje się najprostsza możliwość.
Coś co zainstaluje nawet cały przygotowany serwer, da się zrobić, ale ja widzę problem gdzie indziej, o tu
ethanak napisał(-a):
Powiem inaczej: masz płytę, podpięty dysk, a jedyny sposób komunikacji ze światem to gniazdko rj. Nie masz monitora ani klawiatury.
To nawet jak przygotuje się w pełni automatyczny instalator, to jak on ustawi sobie bootowane z innego źródła, bez monitora i klawiatury. Co będzie podpinał dysk po uruchomieniu, a jak tam następne jest może pxe, to serwer pex-e będzie stawiał (pxe byłby ok jakby był). Jeżeli tego nie można podpiąć pod monitor i klawiaturę, to jedyne w tym przypadku, podpiąć ten dysk do innego komputera i instalować debootstrap-em (minimum) i dokończyć z chroot-a, albo sklonować przygotowany wczesnej system na ten dysk, szybko i łatwo.
Offline
jawojx napisał(-a):
To nawet jak przygotuje się w pełni automatyczny instalator, to jak on ustawi sobie bootowane z innego źródła, bez monitora i klawiatury.
Np. korzystając z tego, że kolejność bootowania będzie na sztywno ustalona USB, Dysk.
Pamiętaj, że co innego poprosić kogoś kto się nawet nie zna o jednorazową zmianę jakiegoś ustawienia w BIOSie, a co innego kazać mu robić za screenreader.
Offline
Czy już zainstalował?
ethanak napisał(-a):
Pamiętaj, że co innego poprosić kogoś kto się nawet nie zna o jednorazową zmianę jakiegoś ustawienia w BIOSie, a co innego kazać mu robić za screenreader.
Czyli jednak ktoś tam może się znaleźć do pomocy na dwie minuty i będzie miał klawiaturę i monitor. No, nie musi robić za screenreader, a ustawienie na instalatorze serwera ssh do dalszej instalacji w języku angielskim, w trochę innym kontekście, opisałem wcześniej i nie jest to bardziej skomplikowane niż grzebanie w biosie. Cytat fragmentu.
jawojx napisał(-a):
...może tam jest ktoś kto ustawi to (będzie ładniejszy instalator), lub na skróty dla niewidomych a -> s -> x ->6 ->11, reszta domyślnie, hasło i można się łączyć "ssh installer@adres"...
A można to zrobić i bez monitora, i może to zrobić sam. Podłączyć na czas instalacji pod ten komputer (przyszły serwer) klawiaturę i słuchawki(głośniki) wystarczy, oczywiście tak jak pisałeś, jak wcześniej ktoś ustawi odpowiednią kolejność bootowania, sekwencja ustawienia ssh jest prosta i może to zrobić każdy, nawet jak się nie zna bez podglądu. Wystarczy odczekać na tyle długo by instalator się uruchomił, można i 5 min będzie czekał na wybór (pierwsze trzy wybory, bez dźwięku później już jest speech). I dalej tylko wybór, czy instalujemy tak, czy jednak uruchamiamy instalacje po ssh.
Tylko dla języka polskiego jest troszkę więcej ustawień, dokładnie tak po prawdzie to, więcej wciskania Enterów, dodałem je już dla jasności w tym opisie, by było już wszystko. Tam gdzie nie ma wyboru przed enterem jest ustawiony właściwy domyślny i wystarczy sam enter. Całość ustawienia w instalatorze serwera ssh, trwa nie więcej, niż dwie minuty.
a Enter s Enter x Enter Enter 54 Enter Enter Enter Enter 6 Enter Enter 11 Enter Reszta można domyślnie czyli "Enter" do podania hasła i po wpisaniu hasła drugi raz, już można się łączyć po ssh.
Tak wygląda moment po ustawieniu haseł z działającym serwerem ssh na instalatorze. (Oczywiście, zrzutka dla pomagającego.)
Dalej uważam, że chyba najwygodniejszym w tym przypadku wyborem jest zrobienie live systemu z serwerem ssh, do łatwego przeniesienia całości z pamięci USB na dysk (po uruchomieniu z dysku wszystkie parametry można już łatwo zmienić). Uruchamia, łączy się z live, ustawia partycje (lub nie) i instaluje/przenosi system na dysk. Nawet na starym dysku HDD, powinno to trwać nie więcej niż 10 min (bardzo wolny dysk). Tylko czy on chce mieć serwer, czy samemu zrobić instalacje. Bo jak samemu to niech bierze klawiaturę i słuchawki i da sobie radę.
Ostatnio edytowany przez jawojx (2020-02-06 19:31:31)
Offline
Z tego co wiem kolega sobie poradził, ma mi przysłać informacje jak to zrobił, jak tylko to dostanę wrzucę tutaj. Sam jestem ciekaw co on tam wykombinował :)
Offline