Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!

Ogłoszenie

Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.

#1  2006-03-23 03:28:16

  tomato - Użytkownik

tomato
Użytkownik
Skąd: gdańsk
Zarejestrowany: 2006-03-19

Wine

Czy ktoś wie (a raczej tak) jak ustawić wine żeby coś uruchomić shitowego(czytaj spod windy). Mam na myśli program do pogaduch na lanie RivChat, no i nie wiem jak go uruchomić. Wine już mam zainstalowane.

Offline

 

#2  2006-03-23 14:44:06

  Lite-ON - Członek DUG

Lite-ON
Członek DUG
Zarejestrowany: 2006-03-07

Re: Wine

jeśli instalujesz wine to zainstaluj pakiety takie jak podajże "wine" oraz "winesetuktk" z tym że tego drufgiego coś nie widze w sid`zie ale jak będzie to zainstaluj i robisz tak:
cd /lokalizacja/ze/ściągniętym/plikiem/instalatora/windowego/programu
wine nazwa.pliku.exe.uwaga.linux.zwraca.uwage.na.duze.litery
potem program powinien sie zainstalować w ~/.wine/drive_c i katalog jaki podałeś więc tak przechodzisz i wpisujesz wine nazwa.pliku.ktory.zainstalowales

mam nadzieje że jakoś zrozumiesz :)
jeśli wolisz graficzne "cosie" to polecam cedege (cedega) który raczej jest do gier ale programy też rózne.. polecam lekturke www.osloskop.net i dział linux ;)
oraz amule

Offline

 

#3  2006-03-23 16:32:36

  tomato - Użytkownik

tomato
Użytkownik
Skąd: gdańsk
Zarejestrowany: 2006-03-19

Re: Wine

Niestety nie mogę nadal uruchomić RivChata pod linuxem. Skorzystałem z twoich uwag i się przydały ale nie wine nie działa tak jak bym chciał np gadu z oporami ale dało sie uruchomić (choć nie moge rozmawiać). No a Riv wogóle nie ruszył wyskakuje tylko mały kwadracik a na pasku mam otwarte okno Wine Systray i nic nie mogę z tym zrobić. Skoro mam takie problemy przy tak mało wymagającym programie to jak można np gry uruchomić pod wine?

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson
Nas ludzie lubią po prostu, a nie klikając w przyciski ;-)