Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Strony: 1
Dovecot działa w połączeniu z postfixem
przez ostatnie miesiące wszystko było OK od wczoraj nie dostarcza maili do skrzynek
postqueue -p wypluwa maile jakie wiszą w kolejce z informacją:
2AE516470015 161769 Fri Aug 2 09:05:24 nowak@zxy.pl
(temporary failure. Command output: lda: Error: user kowalski@xyz.pl: Error reading configuration: Invalid settings: postmaster_address setting not given lda: Fatal: Internal error occurred. Refer to server log for more information.)
kowalski@xyz.pl
dziwne bo wcześniej wszystko hulałao.
edytuję plik /etc/dovecot/conf.d/15-lda.conf
dodaje na sztywno
protocol lda {
# Space separated list of plugins to load (default is global mail_plugins).
#mail_plugins = $mail_plugins
postmaster_address = mojadres@doemna.pl
}
Ale oczywiście nie działa. Maile dalej wiszą :(
Ktoś coś wie? męczę się z tym już od połowy dnia
Ostatnio edytowany przez life (2013-08-02 16:15:04)
Offline
A co na to logi dovecota?
JAk Postfix pakuje maila do Dovecota? odpalenie dovecot-lda w master.cf?
Jeśli masz Postfixa, to ja na Twoim miejscu wolałbym puścić pocztę przez socket LMTP.
W konfigu Dovecota:
service lmtp { unix_listener /var/spool/postfix/private/dovecot-lmtp { group = postfix mode = 0660 user = postfix } }
protocol lmtp { auth_socket_path = /var/run/dovecot/auth-userdb hostname = {domena} info_log_path = /var/log/dovecot/lmtp-dovecot.log lda_mailbox_autocreate = yes lda_mailbox_autosubscribe = yes log_path = /var/log/dovecot/lmtp-dovecot.log mail_plugins = sieve quota autocreate acl postmaster_address = postmaster@{domena} quota_full_tempfail = yes rejection_reason = Your message to <%t> was automatically rejected:%n%r rejection_subject = Rejected: %s sendmail_path = /usr/sbin/sendmail }
A w Postfixie (main.cf) tylko:
local_transport = lmtp:unix:private/dovecot-lmtp
Postfix pakuje maila do socketu, potem już martwi się sam Dovecot.
Wszystko śmiga, przyjemnie i ekologicznie :D
Postmastera, radzę ustawić w formacie postmaster@{domena}, a swoje konto ustawić w aliansach pocztowych, żeby poczta adresowana do postmastera na nie leciała.
Pozdro
;-)
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2013-08-02 18:10:33)
Offline
Logi milczą (niestety)
Postfix gada przez dovecot-lda w master.cf
z postmasterem już kombinowałem wszystko. adresy lokalne, zdalne.
generalnie wszystko fajnie chodziło, jakiś miesiąc temu przeszedłem na Debiana Wheezy, musiałem trochę mienić konfigi bo dovecot jest tam w wersji 2 (wcześniej w Squeeze był 1,x) ale pozmieniałam i śmigało OK
Od trzech dni dostawca VPS miał jakieś problemy, ciągle resetował matkę, pewnie coś posypało. No ale jakoś się bujało, dziś w nocy przestało i sypie tym komunikatem. Dziwne bo wcześniej chodziło.
Zaczynam się zastanawiać czy z systemem plików coś się nie posypało. Virtualizacja open-vz
Hmm a można prosić coś szerzej na temat konfiguracji lmtp?
Ostatnio edytowany przez life (2013-08-02 22:03:11)
Offline
Piętro wyżej napisałem, jak to wygląda u mnie w konfigu.
Nic więcej nie kombinowałem.
Powstał do pary Qmail/Vpopmail, obecnie na tej samej bazie i skrzynkach chodzi z Postfixem-Mysql, jest tak zrobiony, że w każdej chwili można się przełączyć z Postfixa na Qmaila.
Jeszcze tylko nie wyczaiłem, jak Postfixa podłączyć bezpośrednio do bazy Vpopmaila, bo PostfixAdmin, to w porównaniu z Vpopmailem gówno a nie panel do zarządzania skrzynkami.
I jedna drobna rada na koniec:
OpenVZ to chroot na sterydach i jedno wielkie G, poszukaj czegoś na KVM, czy Xenie, w niektórych firmach można trafić coś fajnego i taniego, a na tych dwóch systemach wirtualizacji na 100% można mieć własne jajeczko,
z porządnym konfigiem, systemem ACL, i stosować prawdziwe zabezpieczenia na poziomie kernela, jak Apparmor, Selinux czy Grsecurity/Pax, a także porządny system limitowania zasobów systemowych - Cgroup, i komplet modułów standardowych kernela (jak np hashlimit, connlimit czy recent, ifb, htb), co na OpenVZ jest przeważnie niewykonalne, tylko czasami, bardzo rzadko spotykane.
Przecenić takich zabezpieczeń, i elastyczności w konfiguracji takiego serwera, się po prostu nie da, kto zaliczył wjazd skrypciarzy czy spamerów, wie o co chodzi.
Pozdrawiam
;-)
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2013-08-04 10:37:43)
Offline
Sytuacja się wyjaśniła. firma gdzie stał VPS zaliczyła pad macierzy. Dane niby poprawne ale nie ko końca. Po przywróceniu VPS był niestabilny. A błędy postfixa podejrzewam że to wina uszkodzonych plików z przywróconego backupu.
Obecnie wyemigrowałem na e24cloud, fakt że cena około 4x taka niż obecnie ale wydaje mi się że tam będzie bezpieczniej :D
Offline
To nie mogłeś od razu zobaczyć w logach systemowych, czy z dyskiem wszystko ok?
Przecież przy każdych anomaliach dyskowych w dmesg masz tony podejrzanych komunikatów.
Czy może na tamtym OpenVZ nie było dostępu do logów kernela?
To e24cloud - czy to jest ta firma, w której kiedyś padł RAID6, i potem tygodniami dane odtwarzali z dość umiarkowanym skutkiem?
Sznurek:
http://niebezpiecznik.pl/post/e24cloud-com-powoli-w … jszej-awarii/
Fajną chmurkę znalazłeś, ja wiem, że od kiedy powstało CloudFlare i Amazon Cloud, to wszyscy dostali CloudSraczki :D, ale ciekaw jestem, czy czy e24cloud dorobiło się zapasowej macierzy, czy dalej mega bezpieczna chmura wisi na kilku dyskach,
do których nawet UPSa nie dowieźli.... :D
Gratuluję wyboru.
:D
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2013-08-04 10:47:45)
Offline
Strony: 1