Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Strony: 1
Witam
W robocie stoi sobie Qmail, i ma się dobrze.
Ale chciałem w tym Qmailu włączyć IPv6, i mam spore problemy z łatką IPv6 i innymi łatami, np SPF nie jest z nią zgodny, i trochę innych kłopotów też się spiętrzyło, rozwiązanie jeszcze troche potrwa.
W miedzyczasie postanowiłem rozpracować dokladnie postfixa, i postawiłem sobie to diabelstwo.
Sam serwer chodzi bardzo ładnie, podpisuje maile przez dkim eleegancko, ale amavisd - przerabia mila czasem 2 godziny, jeśli ten mail idzie przez port sieciowy, albo w ogóle go gubi, gdy spróbuję użyć soketów lmtp.
W końcu się wqrwiłem, wywaliłem amavisa w kosmos, i skonfigurowalem w postfixie filter na bazie clamav-milter w taki sposób:
smtpd_milters = unix:clamav/clamav-milter.sock, unix:filtry/dkim-filter.sock
non_smtpd_milters = unix:clamav/clamav-milter.sock, unix:filtry/dkim-filter.sock
- bardzo ładnie odrzuca maile z wirusami w trakcie sesji SMTP, a spamassassin podpiąłem za kolejką wiadomości w taki sposób:
dovecot unix - n n - - pipe
flags=DRhu user=vpopmail:vpopmail argv=/usr/bin/spamc -u ${user} -e /usr/libexec/dovecot/dovecot-lda -f ${sender} -a ${recipient} -d ${user}@${nexthop}
Nareszcie skanowanie trwa około 3 sekundy (przejrzałem też dokładnie działanie spamassassina), skanuje wszystkie wiadomości doręczane do skrzynek, po prostu miód/malina.
Podłączę go jeszcze do wysyłanych wiadomości (za chwilę) tylko tam coś się blokowało przy odpalaniu sendmail z poziomu usera nobody.
Posługiwałem się tą dokumentacją:
http://wiki.apache.org/spamassassin/IntegratedSpamdInPostfix
Tylko czy Amavisd ma jakieś mega/super funkcje, których nie posiada moje rozwiązanie, dla ktorego warto sobie nim głowę zawracać?
Bo szczerze pisząc, ile razy walczyłem z Postfixem, na Debianie, Ubuntu, Gentoo, zawsze przypały były z Amavisem.
Albo gubił pocztę, albo trwało to stanowczo za długo, i w dodatku komunikację na portach localhosta uważam za bezsens, a na socketach nie ruszył prawidłowo ani razu.
I to przeważnie bez jednego śladu w logach, pozwalającego wydumać przyczyny takiego czy innego cyrku.
Chętnie wysłucham wszystkich opinii, jak ktoś ma sensowny i sprawdzony konfig Amavisa, to jest jak najbarziej mile widziany.
EDYTA:
Amavisd-milter działa bez problemu, ciekawe, dlaczego zarówno na portach jak i socketach unix były takie cyrki.
Konfiguracja wygląda tak (main.cf):
smtpd_milters = unix:filtry/amavisd-milter.sock, unix:filtry/dkim-filter.sock, unix:filtry/dk-filter.sock
non_smtpd_milters = unix:filtry/amavisd-milter.sock, unix:filtry/dkim-filter.sock, unix:filtry/dk-filter.sock
A proces amavisd-milter tak:
amavis 12551 0.0 0.0 70824 568 ? Ssl 10:08 0:00 /usr/sbin/amavisd-milter -s /var/spool/postfix/filtry/amavisd-milter.sock -p /var/amavis/amavisd-milter.pid -S /var/amavis/amavisd.sock -w /var/amavis/tmp
Pozdrawiam
;-)
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2012-04-12 11:03:20)
Offline
Strony: 1