Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Wszystko prawda, jednak nie ma takiej sytuacji, z której nie można wybrnąć.
Pomijając fakt, że że za takie cyrki odpowiada raczej sterownik karty, który może niezbyt dobrze znosi TOI, może ma inny błąd.
Glibc jest diabelnie ważną biblioteką, ale jest dość daleko od karty sieciowej, a karta działa, i zachowuje się tak, jakby się jej bufor zapychał, lub coś w tym rodzaju.
Przed zabawami z glibc jednak lepiej mieć backup systemu, lub co najmniej krytycznych danych.
ArnVaker napisał(-a):
Nie „paść jak paść”, tylko autentycznie system może po tym paść. Myślisz, że to zabezpieczenie w ebuildzie ktoś sobie zrobił dla jaj? Oczywiście zależy to od danej sytuacji i wersji .....
Jacekalex napisał(-a):
Ważne:
Ludzie dzielą się na tych, co będą robić backup, i tych co robią.
Lepiej być w tej drugiej grupie :
Arni, nie chce być złośliwy, bo musiałbym napisać, że gdyby odnieść się do całości mojego postu,to Twój byłby nieco krótszy.
To by było na tyle
;-)
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2011-06-09 14:09:44)
Offline
Jacekalex napisał(-a):
Arni, nie chce być złośliwy, bo musiałbym napisać, że gdyby odnieść się do całości mojego postu,to Twój byłby nieco krótszy.
Dlaczego? Przywrócenie systemu lub jego części z backupu, ponieważ system padł, nie zmienia tego, że system padł. :D Tak to możesz równie dobrze napisać, że usunięcie systemu jest ok, bo jak masz backup, to możesz go sobie przywrócić…
Offline
Postawiłem sobie na końcu dysku instalację Gentoo i jakby problem minął. Oglądałem moje pliki package.keywords i tam sobie siedzi xulrunner z flagą -wifi. Może to jego wina? Jutro wejdę na mojego starego Genciaka i zobaczę co się stanie jak włączę tę flagę.
Offline
Nie glibc czy openrc, i to nie jest tylko Twój problem:
walnięty jest sterownik ath9k w kernelach 2.6.38
Dokładnie sterownik ma błąd w obsłudze szyfrowania sprzętowego.
doraźnie pomaga wyłączenie go w ten sposób:
options ath9k nohwcrypt=1
w /etc/modprobe.d/{jakiś-plik}.conf
Np:
http://ubuntu.pl/forum/viewtopic.php?f=133&t=145904
I na przyszłość jedna rada: jak kompilujesz jajo z dowolnej serii, to trzymaj jedno wcześniejsze, na którym wszystko działało prawidłowo.
Żeby na przyszłość nie było bzdurnego gdybania w typie: może glibc, może openrc, a może xulrunner, a może aplet pogody na panelu. Wszystkie wymienione programy z tym błędem nie mają nic wspólnego.
Za działanie sprzętu odpowiadają sterowniki, nie programy.
Są sytuacje wyjątkowe, np nie znam takiego połączenia sieciowego, którego nie można rozpieprzyć w drobny mak przez włączenie demona network-manager.
Ale to są szczególne, i na szczęście bardzo rzadkie (w Gentoo czy Debianie) przypadki.
To by było na tyle
;-)
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2011-06-10 06:39:34)
Offline
Jacekalex napisał(-a):
I na przyszłość jedna rada: jak kompilujesz jajo z dowolnej serii, to trzymaj jedno wcześniejsze, na którym wszystko działało prawidłowo.
Żeby na przyszłość nie było bzdurnego gdybania w typie: może glibc, może openrc, a może xulrunner, a może aplet pogody na panelu. Wszystkie wymienione programy z tym błędem nie mają nic wspólnego.
1. Na testowanym (tuxonice-2.6.37) kiedy nie było żadnych problemów - dzisiaj nie działa.
2. Liquorix najnowszy (seria *.38-*) pod Debianem działa, bez żadnych dodatkowych parametrów - na Gentoo nie pomaga.
3. Czysta instalacja Gentoo na kernelu (tuxonice-2.6.37) działa poprawnie - osiągam 2 Mb/s na interfejsie, tak jak powinno być.
4. Bug kernela też mi znany był - przekopywałem bugzille wcześniej
Nadal twierdzisz, że to wina kernela?
Offline
Być może jakaś nieprzewidziana interakcja między sterownikiem w kernelu, a programem w przestrzeni użytkownika.
To też jest możliwe.
Z resztą nie tylko u Ciebie są podobne objawy: http://forums.gentoo.org/viewtopic-p-6717121.html
A nawet diabelnie podobne.
Co do kernela tuxonice, ma cały zestaw łatek developerów Gentoo, i do tego TOI.
To już wyraźnie zmodyfikowane źródła, ja spróbowałbym na kernelu vanilla, bez łat, w tej samej wersji.
Pod warunkiem, że byłbym pewien, ze to nie błąd opisany na bugzilli kernela.
Próbowałeś odpalić kartę, po dodaniu opcji:
echo "options ath9k nohwcrypt=1" > /etc/modprobe.d/ath9k.conf
i reboocie?
Bo na razie mamy gdybanie, czy może to, a może tamto, a może co innego.
Poza tym sprawdź w genlopie, co kompilowałeś od daty, kiedy zwolnił net na radiówce.
np: - jeśli to już trwa od tygodnia, to zobacz np:
genlop --list --date 10 days ago
Czy kompilowały się jakieś kluczowe biblioteki, bądź jakiś program uczestniczący w zarządzaniu siecią.
I czy w tym czasie nie kompilowałeś nowego kernela.
To by było na tyle
;-)
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2011-06-10 15:31:19)
Offline
Potem wrzucę listę, ale dam wskazówkę: po zatrzymaniu GDM problemu nie ma. ;) Co to ustrojstwo uruchamia?
Thu May 19 22:01:00 2011 >>> sys-apps/portage-2.2.0_alpha34 Thu May 19 22:04:08 2011 >>> sys-process/procps-3.2.8-r2 Thu May 19 22:29:15 2011 >>> sys-libs/glibc-2.12.2 Thu May 19 22:29:21 2011 >>> virtual/perl-digest-base-1.160.0 Thu May 19 22:30:22 2011 >>> dev-libs/klibc-1.5.20 Thu May 19 22:30:46 2011 >>> app-emulation/virtualbox-modules-4.0.8 Thu May 19 22:33:35 2011 >>> dev-util/cmake-2.8.4-r1 Thu May 19 22:34:34 2011 >>> app-emulation/virtualbox-bin-4.0.8 Thu May 19 22:50:52 2011 >>> net-libs/xulrunner-2.0.1-r1 Thu May 19 22:52:09 2011 >>> www-client/firefox-4.0.1-r1 Thu May 19 22:59:22 2011 >>> net-im/kadu-0.9.2
Po tym się pożegnałem z systemem.
Ostatnio edytowany przez hornet (2011-06-10 19:41:09)
Offline
Listy wrzucać koniecznie nie trzeba.
CO do GDM, to po po pierwsze ustawia zmienne, można je wyśiwetlić poleceniem env.
albo zrzucić do pliku:
env >envgdm.txt
potem odpalić środowisko przez startx i zrzucić listę zmiennych do innego pliku
np:
env >envstartx.txt
A potem porównasz:
diff envgdm.txt envstartx.txt
- wywali różnicę.
Co do samego uruchamiania Gnome, to zobacz też, jakie programy odpala.
Jak napisałem wcześniej, nie znam takiego połączenia, którym NM nie potrafi się "zając", ale to już byłby rekord świata. :P
Programy odpala gnome-session - lista i konfiguracja jest w >>System>>Preferencje>>Programy-Startowe.
Offline
Pospieszyłem się nieco...
To jest moja konfiguracja sieci:
config_eth0="null" modules_wlan0="wpa_supplicant dhclient" config_wlan0="dhcp"
Czemu mój resolv.conf jest modyfikowany przez dhcpcd i to na dodatek na "pusto"? Wyraźnie każe skorzystać z dhclient. Jeśli ręcznie wpiszę dhclient, to dopiero wtedy pobierze. Ten cały dhcpcd nie wiem skąd mi się przybłąkał, ale w word go nie ma, więc nie ja to dziadostwo tu przyniosłem.
Dziwna sprawa... bo albo to xulrunner, albo ta błędna konfiguracja sieci, albo ten parametr modułu.
Ostatnio edytowany przez hornet (2011-06-11 03:36:41)
Offline