Forum Debian Users Gang

To o czym w końcu ten wątek? O KDE 4.6 czy o network-managerze i telefonie?

(/me przyczepił się do tytułu ;))

Naprawienie Network Managera?  zazwyczaj najskuteczniejsze jest dokładne i staranne usunięcie :D

W FAQ jest Howto Bodzia, o połączeniach przez wvdial, radzę się z nim zapoznać :D
I podpiąć do własnych skryptów, wtedy będzie chodziło automagicznie, i stabilnie.
W dodatku będzie toto odporne na aktualizacje systemu, w znacznie większym stopniu, niż Network Manager kiedykolwiek.

Np u mnie automatyczne łącze przez BT i komórkę (łącze awaryjne):

#!/bin/bash
echo 'włączam internet z playa'

sudo rfcomm release 0 && sudo rfcomm bind 0 <mac-komórki>  &&  sudo wvdial call play && sudo rfcomm release 0

To by było na tyle
;-)

Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2011-04-29 20:19:52)

Jacekalex każdy używa co lubi, zaczynałem od klepania wszystkiego z palca (z wifi włącznie). Później było wicd - tu zabiło mnie "sprawdzanie powiązań AP" nawet nie chciało mi się sprawdzać co autor ma na myśli.
Network-manager po prostu działa jeśli chodzi o wifi i ethernet bez niespodzianek w porównaniu do wicd. Do pełni szczęścia brakuje mi obsługi przez niego modemów.

modem manager mam zainstalowany

Ostatnio edytowany przez bobycob (2011-04-29 22:33:42)

Może parametry połączenia źle wpisujesz. Wrzuć jakieś screeny itp. I podaj z jakiej sieci korzystasz.

To ja jednak nie mam tego magicznego kreatora bo wszystkie parametry wpisywałem ręcznie. Ale czemu nie mam to nie wiem.

Już wiem co robiłem źle - wszystko działa ładnie. Na dwóch różnych telefonach i sieciach od pierwszego kliku.
Bezmyślnie używałem kreatora który się pojawia po podłączeniu telefonu. Należy go zignorować i ręcznie wybrać dodanie połączenia w stosownej zakładce. Ten sam kreator tworzy i tym razem zapisuje profil połączenia - wystarczy je wybrać - łączy się i działa bez fochów.

Choć jest taka możliwość, że coś zostało poprawione w instalowanych dziś aktualizacjach. Przejrzałem tylko powierzchownie przed - było sporo nowych dla kde, najczęściej patrzę tylko czy coś dla mnie istotnego nie zostanie usunięte.

wierzę na słowo :D

Używam NM od roku - wcześniej używałem wicd.
Nigdy całkiem się nie zepsuł, czasem są problemy z radiem po uśpieniu i konieczny jest reboot.
Jednak bez obaw jestem w stanie sobie poradzić bez mangera sieci.

w porównaniu do vwdial - nie potrzebuję żadnego howto i 100 proc jest robione myszką :D