Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Witam!
Od jakiegoś czasu jestem użytkownikiem Slackware (because it works!), ostatnio dokonałem aktualizacji do gałęzi -current (obecnie 13.37).
Właśnie po aktualizacji mam problem z X11, mianowicie po uruchomieniu Xorg'a ze sterownikami typu ati czy fglrx mam efekt "wylanej matrycy" czyli jakieś artefakty, dziwne kolorki, kropki.
Przy użyciu sterownika Mesa mam "odwrócone kolory" w trybie 8 bitowym.
Podejrzana przeze mnie jest tutaj Mesa, logi wyglądają na czyste, karta to Radeon HD 3780 ;)
Ktoś używa tu Slackware, ktoś doświadczył podobnych problemów?
Ok problem rozwiazany, reinstall sterow + reinstall Xorg'a, rekonfiguracja i smiga ;)
A tak przy okazji chcialbym powiedziec ze Gentoo ma swoja szkole rodzenia, Arch tez to dlaczego Slackware ma nie miec :)
Ostatnio edytowany przez SpeedVin (2011-04-21 13:15:15)
Offline
Jeśli o mnie chodzi - to Slackware zmarło śmiercią naturalną :>
Wczoraj testowałem Slackware 13.1 AMD64 na swoim komputerze. Stan tej dystrybucji jest zatrważający, przynajmniej na moje pobieżne testy - odstaje od konkurencji.
Najnowsza wersja - a na pokładzie KDE 4.4. Domyślny start w trybie tekstowym, trzeba startx dać. Trzeba sobie samemu założyć konto użytkownika komendą. Brak GRUBa, zamiast tego jest LILO (posiłkowałem się instalacją na partycji root, bo mam inne systemy na kompie obsługiwane przez GRUB2). Brak xorg.conf i nic nie jest skonfigurowane, rozdzielczość z d... Po wygenerowaniu xorga i zaznaczeniu rozdzielczości (do wyboru tylko jakieś niskie, też z d...), serwer X nie wstaje. Ok, pozbyłem się się tamtego pliku. Włączłem KDE, pobawiłem się trochę. Wróciłem do konsoli, a tam miliony komunikatów z crashy i błędów KDE... Ostatecznie zrezygnowałem, gdy w poszukiwaniu narzędzia do aktualizacji systemu - okazało się, że takowego nie ma, i trzeba sobie wybrać i doinstalować. Wtedy powiedziałem sobie - czy takiego czegoś oczekuję od systemu operacyjnego? Oczywiście, że nie. Zostaję przy działającym Debianie:P
Ostatnio edytowany przez pioruns (2011-04-21 16:29:37)
Offline
Nic nie zmarło.
Slackware takie było takie jest i takie będzie.
Nie ma co wybrzydzać.
Jednym odpowiada takie jakie jest innym nie.
Każdy używa tego co mu odpowiada.
Chyba na DUGu nie ma niestety zbyt wielu użytkowników tej dystrybucji.
Sam używałem krótko i to raczej w celach zapoznawczych.
Offline
Ja kiedyś "obwąchałem" Slackware, i doszedłem do jednego wniosku: system ciekawy, ale Gentoo ciekawsze.
A przymierzałem się do Slackware 12.1 - gdzie właśnie wprowadzano (podobno), zależności między pakietami. :)))
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2011-04-23 13:36:12)
Offline
Ja ma slackware na serwerach w pracy. Jest jedna firma z Białegostoku, która właśnie na tej dystrybucji oparła system sprzedażowo-magazynowy.
Bardzo fajnie im to wyszło, wiele dużych sieci handlowych z ich rozwiązań korzysta. I powiem tak. Ta dystrybucja jest mega stabilna. Coś co zostało raz skonfigurowane, skompilowane działa do updłośći hardware. Są ludzie, którzy właśnie takie distra sobie cenią za przejżystość. Oczywiście przydałby się pam i kilka rozwiązań ale myślę że ta dystrybucja idealnie nadaje się na podstawowe usługi (takowe paczki posiada i można je slackpkg install zainstaować).
@piorunus
Pamiętaj że Linux to przede wszystkim serwery, a potem desktopy i inne wynalazki, więc takiego admina guzik obchodzi czy ma kde 4.4 czy 3.5 jak będziesz administrował kilkoma serwerami to ilość procesów poniżej 150 będziesz sobie bardzo cenił.
Po prostu nie jesteś odbiorcą tej dystrybucji
Ostatnio edytowany przez hello_world (2011-04-21 18:26:46)
Offline
hello napisał(-a):
Ta dystrybucja jest mega stabilna. Coś co zostało raz skonfigurowane, skompilowane działa do updłośći hardware.
A dlaczego? :] bo nie aktualizowane
Offline
Serwery są za bramą, która pełni zaporę więc nie jest wystawiony na ataki z zewnątrz.
Offline
hello_world napisał(-a):
Serwery są za bramą, która pełni zaporę więc nie jest wystawiony na ataki z zewnątrz.
nie koniecznie muszę się zgodzić. ExploitFiles i kilka innych - i zobaczysz ile jest dziadostwa na profta, apacza i inne i brama/firewall nie wiele tu pomogą ;]
hello_world napisał(-a):
serwerami to ilość procesów poniżej 150 będziesz sobie bardzo cenił.
A to ja mam w takim razie jakiś dziwny serwer albo jeszcze nie odkryłem magicznej zależności między distrem a ilością procesów - możesz pochwalić sie tą wiedzą tajemną?
nilfheim ~ # ps aux|wc -l 141 nilfheim ~ # ps aux -L|wc -l 160
Gentoo Hardened amd64...
Offline
Ta dystrybucja jest mega stabilna.
To opisuje także Debiana, Gentoo dobrze skonfigurowane także działa przez lata.
Taki ma być po prostu Linux
Offline
A cenie Slackware za jego prostotę, coś ma domyślne konfigurację, nie ma żadnych udziwnień od twórców dystrybucji.
Dla zaawansowanego użytkownika wszystko jest takie poukładane, i wie gdzie tego szukać.
Because it works!
Offline
@winnetou
nie koniecznie muszę się zgodzić. ExploitFiles i kilka innych - i zobaczysz ile jest dziadostwa na profta, apacza i inne i brama/firewall nie wiele tu pomogą ;]
Jak napisałem wcześniej jest to serwer na której stoi aplikacja magazynowo-ksiegowa, na kasach działają slackware. Nie ma tam żadnej aplikacji do kŧórej mógłbyś się wbić ponieważ nic nie wystaje na zewnątrz na routerach ruch jest skierowny do centrali vpnami i tylko tam jest możliwość wbijania się. Zaden Apache ani ftp nie jest instalowany.
A to ja mam w takim razie jakiś dziwny serwer albo jeszcze nie odkryłem magicznej zależności między distrem a ilością procesów - możesz pochwalić sie tą wiedzą tajemną?
Nie chodzi o zależności ale o wątek środowiska na slackware. Myślę, że adminom Slackware po prostu to zwisa czy jest jakieś środowisko graficzne.
Ja akurat mam mysqla na tych serwerach i on jest mocno zarzynany. Nie są to super maszyny z duża ilością ramu. Każdy proces porzera ci trochę pamięci wiec jak jest ok 150 to jestem jakby spokojniejszy. Więc jakbym miał jeszcze sobie tzrymać jakieś środowisko to jakiś niespokojny bym chodził i nie mowa tu o jednym serwerze ale o kilkadziesięciu
Offline
Myślę, że adminom Slackware po prostu to zwisa czy jest jakieś środowisko graficzne.
Oczywiście bo na serwerze nie instaluje środowiska - bo i po co?
Offline
Pocieszna ta dyskusja o serwerach.
Jeśli serwer stoi w biurze, jest do samby, drukarki, czy baz danych, i jest schowany za routerami, firewallami, natem i np IPS ,albo nie ma żadnych usług dostępnych z netu, to w ogóle nie jest ważne jaki system tam jest, sam znam maszynę z Debianem Potato, która ciągle działa, choć nikt tam nigdy niczego nie aktualizował.
Jednak serwer serwerowi nierówny, na jednostkę frontową typu www, ftp, czy poczta, nie brałbym ani Debiana (choć sprawdza sie dobrze w tych zastosowaniach),
ani Slackware, ani innego Linuxa bazującego na pakietach.
Wziąłbym z Linuxów tylko Gentoo Hardened, jajo z Grsecurity, Paxem i Apparmorem do kompletu.
I kompilacja 5 czy 10 programów na serwer nie jest żadnym strasznym zadaniem, zwłaszcza, ze np w jednym portalu, gdzie pracuje mój kumpel, i tak trzeba było php kompilować ze źródeł (obecnie FreeBSD), bo zarówno z portów, jak i z paczek w Debianie czy CentOS, php się sypało przy dużym obciążeniu serwera, a próbowali kilkunastu systemów operacyjnych.
Obciążenie mają kosmiczne.
Inna sprawa, że szkoła rodzenia chyba odnosi się do desktopa ze środowiskiem graficznym.
To by było na tyle
;-)
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2011-04-23 13:36:58)
Offline
<rozmywamy dalej>
@hello_world kto na serwerze trzyma jakiekolwiek środowisko graficzne? Jedna z podstawowych zasad: im mniej softu (zwłaszcza bezużytecznego) tym mniejsze ryzyko wpadki.
Na moim serwerze działa MySQL, Postgres, server www, ftp, ssh, poczta, bind i firewall
O ExpliotFiles wspomniałem ogólnie w sensie serwera (bo też takie wrażenie odniosłem, że mówisz ogólnie o Slacku) a nie konkretnie w tym jednym przypadku serwera aplikacyjnego.
</rozmywamy dalej> :P
Offline
pioruns domyślny initstart X to 4 poziom więc sobie ustaw i X wstaną
Ostatnio edytowany przez Yampress (2011-04-21 22:02:09)
Offline
pioruns napisał(-a):
Jeśli o mnie chodzi - to Slackware zmarło śmiercią naturalną :>
Wczoraj testowałem Slackware 13.1 AMD64 na swoim komputerze. Stan tej dystrybucji jest zatrważający, przynajmniej na moje pobieżne testy - odstaje od konkurencji.
Najnowsza wersja - a na pokładzie KDE 4.4. Domyślny start w trybie tekstowym, trzeba startx dać. Trzeba sobie samemu założyć konto użytkownika komendą. Brak GRUBa, zamiast tego jest LILO (posiłkowałem się instalacją na partycji root, bo mam inne systemy na kompie obsługiwane przez GRUB2). Brak xorg.conf i nic nie jest skonfigurowane, rozdzielczość z d... Po wygenerowaniu xorga i zaznaczeniu rozdzielczości (do wyboru tylko jakieś niskie, też z d...), serwer X nie wstaje. Ok, pozbyłem się się tamtego pliku. Włączłem KDE, pobawiłem się trochę. Wróciłem do konsoli, a tam miliony komunikatów z crashy i błędów KDE... Ostatecznie zrezygnowałem, gdy w poszukiwaniu narzędzia do aktualizacji systemu - okazało się, że takowego nie ma, i trzeba sobie wybrać i doinstalować. Wtedy powiedziałem sobie - czy takiego czegoś oczekuję od systemu operacyjnego? Oczywiście, że nie. Zostaję przy działającym Debianie:P
Domyślny start w trybie tekstowym, trzeba startx dać.
No straszne, rzeczy to sobie zmien zeby po starcie ci ladowal odrazu srodowisko.
Trzeba sobie samemu założyć konto użytkownika komendą
Kpisz sobie ? A przepraszam bardzo to jest windows albo ubuntu ?
Brak GRUBa, zamiast tego jest LILO
Patrzac na debiana i inne linuxy mozna powiedziec Brak LILO, zamiast tego jest GRUB !
Ostatecznie zrezygnowałem, gdy w poszukiwaniu narzędzia do aktualizacji systemu - okazało się, że takowego nie ma, i trzeba sobie wybrać i doinstalować
No po prostu jaja. Wejsc sciagnac paczke z linuxpackages ze slack-get wpisac install_pkg nazwa_pakietu i wszystko dziala.
Wiesz co Ci powiem, ze po prostu twoja wypowiedz jest zalosna. Dupy ci sie nie chce ruszyc, chcesz miec wszystko gotowe po instalacji, narzekasz jak stara baba, ze nie ma gdzie siasc. Wez chlopie zainstaluj sobie Windowsa tam bedziesz mial wszystko gotowe po instalacji niz pozniej chodzic i zalic sie.
Ostatnio edytowany przez bryn1u (2011-04-23 09:45:04)
Offline
bryn1u napisał(-a):
(...)Wez chlopie zainstaluj sobie Windowsa tam bedziesz mial wszystko gotowe po instalacji(...)
O!:) a to ci nowina:) wszystko w tym przypadku, to rzecz względna;
Ciekaw jestem rozwinięcia tego wątku, bo sam zawsze chciałem liznąć slackware (chociaż zawsze na drodze stał arch)
Ostatnio edytowany przez radziojedi (2011-04-23 10:41:30)
Offline
bryn1u napisał(-a):
Brak GRUBa, zamiast tego jest LILO
Patrzac na debiana i inne linuxy mozna powiedziec Brak LILO, zamiast tego jest GRUB !
Jak już próbujesz flejmować, to wypada się upewnić że ma się rację. Niewiarygodny troll jest kiepskim trollem.
http://packages.debian.org/lilo
bryn1u napisał(-a):
Ostatecznie zrezygnowałem, gdy w poszukiwaniu narzędzia do aktualizacji systemu - okazało się, że takowego nie ma, i trzeba sobie wybrać i doinstalować
No po prostu jaja. Wejsc sciagnac paczke z linuxpackages ze slack-get wpisac install_pkg nazwa_pakietu i wszystko dziala.
linuxpackages? A te pakiety są chociaż podpisane? Właśnie przez ściąganie pakietów z dupy potem są takie jaja.
Offline
Minio napisał(-a):
bryn1u napisał(-a):
Brak GRUBa, zamiast tego jest LILO
Patrzac na debiana i inne linuxy mozna powiedziec Brak LILO, zamiast tego jest GRUB !
Jak już próbujesz flejmować, to wypada się upewnić że ma się rację. Niewiarygodny troll jest kiepskim trollem.
http://packages.debian.org/lilobryn1u napisał(-a):
Ostatecznie zrezygnowałem, gdy w poszukiwaniu narzędzia do aktualizacji systemu - okazało się, że takowego nie ma, i trzeba sobie wybrać i doinstalować
No po prostu jaja. Wejsc sciagnac paczke z linuxpackages ze slack-get wpisac install_pkg nazwa_pakietu i wszystko dziala.
linuxpackages? A te pakiety są chociaż podpisane? Właśnie przez ściąganie pakietów z dupy potem są takie jaja.
@Minio ty chyba nie umiesz czytac ze zrozumieniem i jaki flame ? Nie ma tu zadnego flame'u.
No shit Sherlock. Po instacji jest grub nigdzie nie napisalem, ze nie ma lilo. Myslalem, ze to oczywiste. W slackware masz po instalacji standardowo lilo.
Co do gruba w slacku tez jest:
http://www.linuxpackages.net/search_view.php?by=nam … grub&ver=
@radziojedi
Arch dobra sprawa naprawde polecam. Chociaz wstrzymal bym sie z uzywaniem go na serwerze. Pakiety najnowsze wrzucane do repo, ale niestety bywaja nie stabilne. Za to wyszedl fork arch'a i chyba sie nazywa arch-serwer. Mozesz sprobowac.
Ostatnio edytowany przez bryn1u (2011-04-23 12:30:52)
Offline
Panowie i Slack i Debian mają i GRUBa i LILO... nie wiem jak z GRUB2 w Slacku ;)
Ale fakt jest taki, że wybierając instalację zaawansowaną w Debku można wybrać pomiędzy GRUB a LILO.
Offline
Początkowo bałem się lilo (te wpisywanie lilo po instalacji nowego jądra) ale to nic strasznego po instalacji miałem ładny wygląd bootloadera, wszystko działało więc nie ma problemu.
Tylko dziwi mnie dlaczego Slackware nie przeszło na Gruba...ale nie obchodzi mnie to dopóki LILO działa!
Offline
A kto twierdził, że lilo jest złe?
* sys-boot/lilo
Available versions: 22.8-r2 (~)23.0 (~)23.0-r1 (~)23.1 (~)23.2 {device-mapper minimal pxeserial static}
Homepage: https://alioth.debian.org/projects/lilo/
Description: Standard Linux boot loader
* kde-base/lilo-config [1] Available versions: 3.5.10 {kdehiddenvisibility} Description: KDE LiLo kcontrol module
Jest może nieco zabytkowe, ale działa.
Jedna wada: jakby się przypadkowo wysypał,
to opisów na temat odzyskiwania, naprawiania czy instalacji Gruba
z LiveCd czy SuperGrubDiska są setki, z Lilo tak różowo nie jest.
A żadnym programem się człowiek nie zajmuje, kiedy dany program działa i opieki nie wymaga.
Ale jak się niechcąco sypnie, to w przypadku bootloadrera nie jest zbyt wesołe.
Dlatego ja używam ultra stabilny,
sys-boot/grub-static-0.97-r10
i nie pamiętam, co to znaczy błąd gruba. :D
Pozdrawiam
;-)
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2011-04-23 14:51:26)
Offline
Jacekalex napisał(-a):
Jest nieco zabytkowe
Phi, ostatnia aktualizacja miała miejsce raptem tydzień temu. ;)
New LILO version 23.2 is released
Joachim Wiedorn - 2011-04-15 06:58 -
Offline
Phi, ostatnia aktualizacja miała miejsce raptem tydzień temu. ;)
Mam na myśli nie ostatnią wersję, ale czasy, kiedy w najpopularniejszych Linuxach (Debian, Mandrake, RedHat) było domyślnym bootloaderem.
To, że dalej jest rozwijane, nie zmienia faktu, że czasy świetności Lilo już minęły, i to dość dawno.
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2011-04-23 14:58:05)
Offline
bryn1u napisał(-a):
@Minio ty chyba nie umiesz czytac ze zrozumieniem i jaki flame ? Nie ma tu zadnego flame'u.
Nie? A ta pożałowania godna wycieczka osobista to może element zwykłej dyskusji? Z matką też tak rozmawiasz?
bryn1u napisał(-a):
No shit Sherlock. Po instacji jest grub nigdzie nie napisalem, ze nie ma lilo.
Po instalacji jest to co wybierzesz. Wystarczy włączyć tryb instalacji dla ekspertów (Advanced options → Expert install) żeby móc zainstalować sobie LILO, jeśli komuś ono faktycznie jest potrzebne do szczęścia.
Już ci mówiłem — jak chcesz flejmować i wytykać wady, to się najpierw dowiedz czy to co mówisz jest zgodne z prawdą.
bryn1u napisał(-a):
Co do gruba w slacku tez jest:
http://www.linuxpackages.net/search_view.php?by=nam … grub&ver=
Jaką masz pewność że paczkujący nie dodał do tego pakietu złośliwego kodu? Bo odnosząc się do mojego poprzedniego posta byłeś zbyt zajęty wymyślaniem inwektyw, żeby zauważyć ten fragment.
Offline