Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Strony: 1
Witam,
Mam następujący denerwujący problem, z którym nie moge sobie dać rady. Pomimo, że wygaszacz ekranu jest wyłączony, po 10 minutach nieaktywności ekran mi gaśnie. Nie jest to wygaszacz - to raczej zarządzanie ekranem - gaśnięcie jest takie samo jak w świeżo zainstalowanym systemie bez X-ów. Używam Debiana Squeeze z GNOME'm. Ktoś wie jak rozwiązać ten problem?
Pozdrawiam.
Offline
Sam to obszedłem przez zainstalowanie xscreensaver (gnome-screensaver można usunąć), dodanie go do autostartu środowiska graficznego oraz wyłączenie w nim wygaszania. Nie wiem czy jest jakiś bardziej elegancki sposób, szczerze mówiąc więcej już nie szukałem.
Offline
Debian Reference
8.6.5 Jak kontrolować funkcje konsoli, takie jak wygaszacz ekranu
W celu wyłączenia wygaszacza ekranu w konsoli tekstowej, należy wykonać:
# setterm -powersave off
Możesz uruchomić konsolę kon2 (kanji) używając:
# kon -SaveTime 0
Mając uruchomieny X Window System:
# xset s off
lub
# xset -dpms
lub
# xscreensaver-command -prefs
Przeczytaj odpowiednie strony podręcznika systemowego na temat obsługi innych funkcji konsoli. Zobacz także stty(1). Znajdziesz tam nieco na temat sprawdzania oraz zmiany ustawień linii komend.
Offline
Również NODPMS w xorg.conf.
Offline
Zrobiłem tak jak poradził ArnVaker i podziałało. Dzięki.
Offline
Strony: 1