Forum Debian Users Gang

No właśnie pod kolegi laptopem problem nie występuje.
Może coś z nagraniem, kiedyś coś czytałem na waszym forum (lub innym) że trzeba jakoś zmiejszyć dB takiego utworu.
Spróbuje na odpalić coś na CD.

No właśnie że ten optymalny układ to jest za cichy na systemie z M$ gra głośniej i czyściej.
Jak by coś to moja płyta to ASRock P4i65G. Karta zintegrowana

Intel Corporation 82801EB/ER (ICH5/ICH5R) AC'97 Audio Controller (rev 02)

Aktualnie mam Arch`a, Debian Sid na drugim HDD jest to samo.

Mozesz tez spróbować OSS4.Jest w repo. Ale tu to zależy od karty.
Na jednych jest lepiej na innych gorzej.

womperm napisał(-a):

, idzie zbyt mała moc która mogła by uszkodzić głośniki w czasie głośnego słuchania

Możesz dokładniej to wyjaśnić bo nie rozumiem.

A nie możesz dopasować pozostałych źródeł do wybranej przez Ciebie głośności wzmacniacza? Czyli z alsą zwiększasz, w windows zmniejszasz, w innych dopasujesz abyś nie musiał kręcić gałką.

PS. Ogólnie zintegrowane dźwiękówki nie grzeszą jakością dźwięku i traktowanie ich jako źródła do lepszego sprzętu audio jest co najmniej dziwne.

womperm napisał(-a):

Chodzi o to że wzmacniacz jest mocniejszy od głośników (różnica 10W) i dlatego w alsie aby głośniej posłuchać muszę odkręcić gałkę, i wtedy wzmacniacz daje więcej prądu który mógł by uszkodzić kolumny.

Z tego co mi wiadomo, to mocniejsze odkręcenie gałki we wzmacniaczu nie musi oznaczać, że na kolumny idzie mocniejszy sygnał. Amplituda sygnału, który idzie na kolumny jest proporcjonalna do głośności dźwięku w kolumnach a nie do wychylenia gałki. W Twoim przypadku, to że musisz podkręcić gałkę przy Alsie nie oznacza, że dajesz większy sygnał na kolumny (o ile w kolumnach masz dźwięk tej samej głośności co na Windowsie). Popytaj na audiohobby.pl albo audiostereo.pl - tam ci lepiej wytłumaczą :)

Co do uszkodzenia, to większe ryzyko uszkodzenia kolumn jest w odwrotnej sytuacji, tzn. kiedy wzmacniacz jest słabej mocy i próbujesz nim grać zbyt głośno - wzmacniacz może wtedy wysyłać na kolumny nienormalne sygnały, które rzeczywiście mogą uszkodzić kolumny. W sytuacji, którą opisujesz o wiele trudniej jest uszkodzić kolumny.

Proste:

1. Ustawiasz w alsie suwak(i) na 50-60% (przyda się trochę zapasu)
2. Ustawiasz głośność wzmacniacza na poziom, który Ci odpowiada, (chyba nie będziesz miał na max)
3. Bez regulacji głośności wzmacniacza ustawiasz poziom w windows (z tego co pisałeś będziesz musiał zmniejszyć)
4. Bez regulacji głośności wzmacniacza ustawiasz poziomy dodatkowych źródeł.

PS. Co to za wzmacniacz i kolumny?

To w końcu w czym jest problem bo już nie rozumem: czy z "alsy" masz zniekształcony dźwięk przy nawet niewielkim zwiększeniu głośności wzmacniacza, czy z jest za cicho wiec zwiększasz głośność wzmacniacza i zaczynają kolumny "charczeć"? Niby niewielka różnica, ale istotna.

Na pierwszy rzut oka wygląda, że kolumny mają za słabą moc gdyż membrany się nie mogą więcej wychylić.

Czy na pewno Twoje kolumny mają impedancję 8 "omów"? bo do tego wzmacniacza tylko "8", no i trzeba zadbać o jego chłodzenie bo to klasa A - więc się grzeje.

tak jak przedmówca, wygląda jak niewydalanie sprzętu nagłaśniającego, ewentualnie przycisz w programie a podgłośnij na sprzęcie, czasami pomaga, ale nie jak sprzęt jest za słaby ;) ewentualnie słaba jakość odtwarzanego pliku, tak miałem ostatnio przy kiepskim ripie filmu.

Właściwie wiecie co miałem źle ustawioną alse i dlatego te przestery teraz ustawiłem Master na 84% i PCM 84%. Teraz jest wszystko ok.

Ostatnio edytowany przez womperm (2010-10-12 21:27:43)