Forum Debian Users Gang

Marvell napisał(-a):

ile czasu kompiluje się u Was jajko?

Na czysto ~4 minuty, zapuściłem Twój konfig — skompilował się w ~12 minut.

Marvell napisał(-a):

Co z ustawieniami takimi jak  "Timer frequency"?

Oddaję swój głos na 1000HZ :)

Co do zwiech, to jesteś pewien, że to tego wina?
Przykładowo u mnie opcja CONFIG_X86_PAT (którą masz zaznaczoną) żre się z xorgiem 1.8.x i powoduje właśnie zwiechy...

Marvell napisał(-a):

"Preemption model"?

Oddaję swój głos na CONFIG_PREEMPT=y (czyli Preemptible Kernel (Low-Latency Desktop)).

Marvell napisał(-a):

"memory model"  flat czy sparse?

U siebie mam do "wyboru" tylko "sparse" ;)

Marvell napisał(-a):

Macie może pozycje, które 99% użyszkodników może bezpiecznie wyłączyć?

Nie... ale mam inną propozycję:

make allnoconfig && make menuconfig

Pozaznaczać tylko tyle, żeby system wstał, a potem dopracowywać konfig :) Potem jest już szybciej, nie trzeba kompilować za każdym razem całości (o ile nie puszczasz make clean && make mrproper), sporo czasu zaoszczędzisz też dzięki ccache...

Jak ja się jeszcze bawiłem konfigiem, to puszczałem tak:

amidala ~ # grep jajek .bashrc 
alias jajek='time make CC="ccache gcc" -j2 && make install && make modules_install && module-rebuild rebuild'

=====================

Marvell napisał(-a):

a jakoś nie uśmiecha mi się pytać o to na forum gentoo:)

why? Pewnie ktoś odesłałby Cię zaraz tutaj:  http://kernel-seeds.org/
... i dobrze, bo to zajebista strona i naprawdę mnóstwo możesz z niej wyciągnąć :)

ode mnie jeszcze to: http://debian.linux.pl/threads/16650-Zen-Kernel
i to: http://forum.dug.net.pl/viewtopic.php?pid=144164#p144164

A tak w ogóle, to ja nadal na 2.6.32-zen7 :) przez chwilę siedziałem na 2.6.34 z patchsetem -ck,
ale jednak chodził gorzej (albo mi się wydawało), może to przez brak bfq dla 2.6.34...

Marvell napisał(-a):

12 minut mój config? masz jakąś dobrą maszynę? bo chyba innej opcji nie ma...

Nic specjalnego ;)

AMD Athlon(tm) 64 X2 Dual Core Processor 5000+

=====================

Marvell napisał(-a):

Może to w tym tkwi problem, bo wcześniej miałem ustawione po prostu "desktop"

hehe, no chyba nikt nie jest przekonany... rychu nie jest przekonany, ale pewnie nadal używa xD

Marvell napisał(-a):

Co daje to allnoconfig? czysty config po prostu?

tia, puściutko

Marvell napisał(-a):

No właśnie z tym też mam trochę problem, bo mimo że czytam helpa to i tak czasem nie wiem, czy potrzebuję danej opcji czy też nie.

to zakładaj, że nie potrzebujesz... a jak się będzie coś sypać to googlaj, no i na kernel-seeds jest większość opisana :)

Marvell napisał(-a):

Poza tym jak zrobić najprościej żebym miał jakieś ratunkowe jajko gdy spotka mnie kernel panic?

dziwne pytanie... kompiluj na innych źródłach po prostu i daj osobny wpis w grubie,
katalog ze źródłami możesz sobie nazwać jak chcesz... i jakiś dopisek daj w CONFIG_LOCALVERSION

Marvell napisał(-a):

Wypróbuję jutro bo teraz z konieczności siedzę na M$:)

/me też na shita migrował :D

Marvell napisał(-a):

Ja mam 2.6.34-gentoo-r1 i szczerze mówiąc nie wiem czy lepsze jest jajko 'gentoowskie' czy zwykłe z kernel.org

żadne nie jest lepsze... z tego co widzę, to obecnie 'gentoowskie' różni się od vanilli jedynie dodanym fbcondecorem i zmienioną nazwą w Makefile

Marvell napisał(-a):

zen może jeszcze wypróbuję:)

zen ma nałożone fajne bajery, jak bfs, bfq, slqb... u mnie w każdym razie lepiej na nich śmiga, niż na tym co jest do wyboru w vanilli

raven18 napisał(-a):

albo raczej

Kod:

make localmodconfig && make xconfig

imho twoja wersja jest do bani ;] no ale co kto lubi...

raven18 napisał(-a):

Coś musi być na rzeczy, już nie raz, nie dwa się z tym spotkałem na forach, u siebie już nawet nie testowałem low-latency, gdyż uznałem, że nie ma sensu, skoro sprawia takie problemy.

a ja mam cały czas... i absolutnie żadnych problemów z tym związanych :)

raven18 napisał(-a):

to twoja jest do bani! ;)

ok, skoro tak mówisz...

Marvell napisał(-a):

Ale logicznie pojmując to właśnie na low-latency powinno być lepiej i szybciej, a nie odwrotnie:)

A to ja pisałem odwrotnie? Kurde coś kiepski dzień mam dzisiaj...
chodziło mi o to, że Preemptible Kernel (Low-Latency Desktop) jest cool i tak mam ustawione :)

Marvell napisał(-a):

Dobra, megruje sys-kernel/zen-sources-2.6.33_p3 i biorę się za konfigurację;]

2.6.34-zen1 w końcu wyszedł, jest w głównym drzewie.

W piekarniku? znacznie lepszy jest z pieca kaflowego, nie ma żadnego porównania do tego ze sklepu. Jadłeś taki? nie? :]

Hmm, mam te źródła zen, ale w I/O scheduler nie mam do wybory BFQ, mam jedynie CFG, SIO, i No-op.
Why?

Btw, ArnVaker, mógłbyś podrzucić cały swoj .config?

Skompilowałem sobie to jajko, nawet obyło się bez kernel panic. nie wstukałem jednak make allnoconfig, startowałem  po prostu z make menuconfig i tam powyrzucałem zbędne rzeczy, korzystając z kernel-seeds właśnie. Widać poprawę, zwiechy iksów są minimalne. Zostawiłem timer frequency na 1000 i CONFIG_PREEMPT=y. Jutro może jeszcze się pobawię z tym. Duża jest różnica z BFQ i bez niego? Bo jeśli tak to i ja zrobię sobie .32 :)

Ostatnio edytowany przez Marvell (2010-06-25 19:39:59)

Więc na razie zostawiam na tym co jest i ten config spróbuję dopracować. W sumie nie jest źle, system uruchamia mi się 19 s, działa narazie wszystko co sprawdziłem.
Teraz lsmod wygląda tak:

Module                  Size  Used by
fuse                   49352  3 
ext4                  235661  2 
jbd2                   58984  1 ext4
crc16                   1167  1 ext4
nvidia              10201475  38 
snd_hda_codec_realtek   192709  1 
snd_hda_intel          17524  3 
snd_hda_codec          55463  2 snd_hda_codec_realtek,snd_hda_intel
snd_hwdep               4450  1 snd_hda_codec
uli526x                11148  0 
k8temp                  2771  0

Jak widać jest sporo krótszy niż wcześniej.
Zastanawia mnie tylko jedno. Czy to dobrze? Czy lepiej za dużo wkompilować na stałe, czy lepiej większość wrzucić jako moduł?

Nie wyświetla mi się jeszcze logo gentoo podczas startu systemu. używam fbcondecora, na wczesniejszym jajku zwykłe logo tux sie pokazywało, a teraz pustka:)

raven18: miałem za to własnoręcznie kompilowany kernel i wiem że właściwie niczym nie różni się od tego dystrybucyjnego.

ippo76 napisał(-a):

Niektórzy kompilują dla zabawy

Tacy ludzie zazwyczaj potrafią to robić i nie miewają z tym problemów (tudzież potrafią je sami rozwiązać), więc to nie ten przypadek.

ippo76 napisał(-a):

inni żeby zoptymalizować jajko

Po co? Optymalizacja jajka mogła mieć sens w czasach gdy na desktopach panoszył się Windows 3.1, a nie w 2010 roku.

ippo76 napisał(-a):

a jeszcze inni nie mają wyboru, bo repowe jajko nie obsługuje np. karty sieciowej....

Dobra, to jest jakiś powód, nawet sensowny.

ippo76 napisał(-a):

Ja np. nie rozumiem, dlaczego przeciętny użytkownik instaluje testinga... a potem płacze, że nie działa dźwięk albo zniknęła drukarka...

Na testingu takie rzeczy się raczej nie zdarzają — jak już to na sidzie. Ale czy przeciętny użytkownik instaluje sida? Nie wydaje mi się. Zazwyczaj raczej używają go ludzie którzy wiedzą jakie mogą być tego konsekwencje.

Minio, czyli mówiąc po polsku twierdzisz, że nie powinienem brać się za coś, jeśli nie potrafię tego zrobić? Z takim podejściem nikt o nic nie pytałby na forum...


ArnVaker, wiem, że logo nic nie ma do fbcondecora, ale po prostu uprzedziłem pytanie czy mam dobrą rozdzielczość w konsoli.

Marvell napisał(-a):

Czy lepiej za dużo wkompilować na stałe, czy lepiej większość wrzucić jako moduł?

Ja (pauza) przy swoich kompilacjach zauważyłem że na stałe wkompilować lepiej filesystemy i sterowniki dysków (jak są modularnie może nie startować system) oraz grafike (te framebuffery czy coś tam, przy starcie może być czarny ekran). Za to reszte jak dźwięk i sieciówki itp mam modularnie (z dźwiekiem tak jest lepiej  bo tak to mi sie coś chrzaniło przy próbach manewracji z alsy na oss i zmianach kart muzycznych).