Forum Debian Users Gang

I co z tym zrobić?

ale ja właśnie przebudowywałem i tak się skończyło... mam tę flagę zmieniać?

To jadę z koksem po wyczyszczeniu śmieci.

Elogv:

┌───────────────────────────────────────────────────────────────────────────────────────────────────────────────────────────────────────────────┐
│ * app-office/openoffice-3.2.0 - 19.06.2010                                                                                                    │
│ * app-admin/sudo-1.7.2_p7 - 19.06.2010                                                                                                        │
│ * app-text/enchant-1.6.0 - 19.06.2010                                                                                                         │
│ * sys-devel/binutils-2.20.1-r1 - 19.06.2010                                                                                                   │
│ * app-portage/portage-utils-0.3.1 - 19.06.2010

Ostatnio edytowany przez ippo76 (2010-06-19 21:04:53)

ehh...

halo marg1, jak tam Twoje Gentoo? :D

To zrzut z lapka przez ssh

Ostatnio edytowany przez ippo76 (2010-07-01 22:48:10)

Nic. Brawa?

Mówiłem, że to na router ;)

Edyta:
W sumie mało usług się odpala, no nie?

Ostatnio edytowany przez ippo76 (2010-07-01 22:50:55)

http://jakilinux.org/bsd/openbsd/

Miałem wolne 5 minut a bałem się robić emerge -avuDN to se zainstalowałem ;)

:)
Mam pecha do gentoo. A openbsd to fajny systemik :) Taki miniaturowy

Tak między nami, to na lapku mam gentoo i freebsd a na blaszaku debiana. gentoo, openbsd i freebsd, przy czym 2 ostatnie zaledwie w fazie poinstalacyjnej.

Na blaszaku wciąż najlepszym systemem jest debian z gnome, bo wygodny :) Gentoo pierwotnie miało pozostać w fazie poinstalacyjnej+distcc żeby wspomóc kompilację na laptopie. Ale z czasem doinstalowałem to i owo (fluxbox, OOffice, gimpa, itp.). Openbsd tak z ciekawości a freebsd bo mi vermaden kazał :)

Teraz przeprowadzam eksperyment i pozbywam się hala z gentoo....

Ostatnio edytowany przez ippo76 (2010-07-04 21:40:11)

Spróbuję bez automagii. X-y wstają bez hala (xorg.conf działa), teraz przebudowuję system z -hal... a potem się zobaczy :)

Pierwsze wnioski:
pcmanfm się obraził i bez hala nie wstaje;
coś (dbus?) próbuje wywołać hala na starcie;
cdrom i pendrive montują się z palca ale wpisane w takiej postaci do /etc/fstab już niekoniecznie:

 /etc/fstab: ....

# <fs>            <mountpoint>    <type>        <opts>        <dump/pass>

# NOTE: If your BOOT partition is ReiserFS, add the notail option to opts.
proc            /proc        proc        defaults    0    0
/dev/hda1        /        ext3        noatime        0    1
/dev/hda2        none        swap        sw        0    0
/dev/hda3               /home        ext3            noatime         0    2
/dev/hdc        /mnt/cdrom    udf,iso9660 user,noauto        0    0
#/dev/fd0        /mnt/floppy    auto        noauto        0 0
#/dev/cdrom        /mnt/cdrom    auto        noauto,ro,user    0    0
/dev/sda1        /mnt/pendrak    vfat        rw,users    0    0


# glibc 2.2 and above expects tmpfs to be mounted at /dev/shm for 
# POSIX shared memory (shm_open, shm_unlink).
# (tmpfs is a dynamically expandable/shrinkable ramdisk, and will
#  use almost no memory if not populated with files)
shm            /dev/shm    tmpfs        nodev,nosuid,noexec    0 0

Suchojcie... azali to "automontowanie" nie działa, tzn. mc nie widzi ani cdromu, ani pendraka, a przy botowaniu pluje się, że "sda doesn`t exist" ale mimo tego kliknięcie roksie we właściwy folder (punkt montowania) powoduje zamontowanie napędów. Co prawda rox rzyga komunikatami że to absolutnie kurka niemożliwe a jednak montuje...



Co ciekawe, wśród aplikacji, która płakała po halu (equery d hal) był gphoto2. Na darmo - wystarczy podpiąć i włączyć aparat, sprawdzić za pomocą lsusb czy go widać (u mnie owszem), potem gphoto2 -P i ciągnie jak bułgarska autostopowiczka...

Wyrzucajta ludzie hala!

Ostatnio edytowany przez ippo76 (2010-07-05 20:09:40)

Azhag      "E tam, NetBSD to jest to!'"
        tylko nie to "a DEB we skrocie debian
    to nie jest to

Ostatnio edytowany przez lubomir (2010-07-05 21:06:10)

najlepszy desktop na ktorym siedzialem to debian !! freebsd tezs ale juz mniej