Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Od czasu aktualizacji do wersji 1.6 w Lenny mam silne problemy z windowsem na virtualboxie. Najpierw VB (virtualbox-ose) krzyczał przy próbie odpalenia XP, że VB pracuje na starej wersji sterownika i polecał się przeinstalować, co robiłem kilkukrotnie i pupa. Potem zainstalowałem paczkę ze stronki Innoteka. Tu zero krzyków...wszystko działa. Tyle że widać przez chwilę logo windowsa, szybciutki bluskrin i potem standardowe pytanko, czy system odpalić normalnie, czy awaryjnie, czy może dać w mordę dać (oczywiście nic nie działa i wraca do blue screena). Na Etchu na drugim dysku jest stara wersja VB (która odnosi się do tego samego pliku windows.vbi) działa normalnie. Chyba w VB zaszły silne zmiany. Myślicie, że da się jakoś korzystać z .vbi które już mam, bez stawiania na nowo XP?
Offline
hmmm....no nie chce mi sie w ogóle na nowo stawiać windy...będę chyba korzystał spod Etcha, na którym można jak na Zawiszy polegać. na innym kompie przy aktualizacji dostałem komunikat, że zmienił się format plików konfiguracyjnych VB, i tu najpewniej jest problem. bez windy nie mogę żyć, bo pod nią tylko działa mi Lex, a bez niego jak bez ręki.
tu jest przewaga Stable nad Testing....stable wcale nie jest stabilniejszy...jest bardziej "stały" ...nic cię nie może w nim zaskoczyć. aktualizacje nic nie zmieniają w systemie.
Offline